dla samotnych

Zagubiona · Gość

Helenko,
za póżno zajrzałam na forum, już pewnie gdzieś mkniesz na swoim rowerku, pogoda bardzo sprzyjająca takim wypadom.
Chciałam Ci życzyć udanej wycieczki, łagodnego wiatru we włosach i mało wjazdów pod górkę.
No, właśnie jak Ci idzie z tymi podjazdami? Czy planujesz sobie trasę bardziej wyrównaną?
Wyznaczasz sobie jakiś cel podróży? Przewidujesz, jak długo ma trwać ta eskapada?
Tak, czy siak bardzo Cie podziwiam i czekam na Twój powrót.

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Jestem,milo mi ze o mnie pamietalas. Szlak sobie wyznaczam, bylam dzis daleko w okolicach jeziora Miedwie,piekna wycieczka.Pod gorke i pod wiatr jezdze ,tak jak w moim zyciu. Najchetniej pojechalabym dalej ale musze dac rower do przegladu cos mi tam zgrzyta ,pewnie przerzutki a sama nie naprawie.A to rzadna przyjemnosc niesc rower z daleka. Po tej wycieczce o dziwo przestaly mne bolec korzonki z czego sie bardzo ciesze.Moja wycieczka trwala 4 prawie godziny,wzielam ze soba kawe w termos wode do picia, robilam zdjecia,bardzo lubie jezdzic.Szkoda tylko ze nie mam tu zadnego towarzystwa no ale trudno... Zaraz schodze z psem na spacer i bedzie wieczor, zycze Tobie i wszystkim milego wieczoru

Zagubiona · Gość

Dobrze, że szczęśliwie wróciłaś, ile kilometrów napedałowałaś?
Na zwyklej, starej damce, bez przerzutki chyba by nie można tyle przejechać. W ogóle nie wspominając o kondycji.
Jesteś Wielka.
Z pewnoscią po takim wysiłku będziesz dobrze spała i tego Ci życzę.
Do jutra!

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, niestety zle spalam choc napedalowalam sadze ze ok 40 km. Rower mam z przerzutkami ale cos mi szwankuja. Nie spalam bo na placu przed moim blokiem byla majowka i mocno grali ,wiesz naglosnienie no i muzyka nie ta ktora lubie. Nie wiem jak moga jej sluchac tak glosnej Ci mlodzi ludzie? no i co za pomysl zeby taka impreze zrobic w centrum .Dzis wstalam przed 6 sta,jest chlodno na dworze ale pojade ,pojezdze,ruch daje mi tak wiele,wszystkiego dobrego zycze

Czesława

Helenko, dam Ci dobrą radę wyprobowaną przeze mnie i zdającą egzamin w 100%. Otóż na wszelki wypadek w domowej apteczce powinnaś mieć STOPERY ktore można kupić w każdej aptece (koszt ok 3,00) Ostatnio byłam w sanatorium i moj współlokatorki chrapaly, a ja stopery do uszu i całą noc spalam jak male dziecko. Jak sąsiedzi mają imprezę robię to samo i tak oni się bawią, ja śpię i wszyscy są zadowoleni. Milego dnia Cz

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Czesiu, dzieki za rade ale stopery przy takim naglosnieniu nic nie daja,naprawde probowalam. U nas zimno wieje ale nie pada,pojezdzlam troche,teraz zrobie sobie ruskich pierogow i na 2- goz wybywam na lono natury bo w tym halasie nie moge, nie znosze halasu i juz.Wieczorem moze jakos zasne bo bede zmeczona a tak w ogole to mam dzis podly nastroj ,przejdzie musi. Jutro normalny dzien i mam nadzieje ze bedzie ok. Wszystkim co czytaja zycze milego popoludnia i wieczoru

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

I jeszcze jedno,zapomnialam, naprawde w naszym przedziale wiekowym nie ma Panow?????????

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Zoju nie gniewaj sie na mnie,pisz prosze,pozdrawiam HELENA

zoja · Gość

Witaj

Helenko ja sie nie gniewam na ciebie,bo i za co .Ciesze sie ze sie do mnie odezwalas,milo mi z toba porozmawiac.pzdrawiam Very Happy

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam wszystkich,piekny sloneczny ranek mam nadzieje ze bedzie taki dzien, oby. Wczoraj mialam ciezki dzien, chyba po trosze dlatego ze dzialo sie cos z cisnieniem,bylam niedo zycia ,nic mi sie nie chcialo,bylam spiaca a to zdarza mi sie bardzo rzadko. Z tego wszystkiego rozwalilam sobie puszka palec wskazujacy takze mam opatrunek to nic. Dzis mam do pracy na 12 sta,zaraz schodze/6 pietro bez windy/ z psem a pozniej trzeba sie szykowac do pracy ale po co ja to wszystko opisuje.Nie narzekam niby bo i na co mieszkam sama , mam spokoj cisze ale czasami chcialoby sie z kims tak zwyczajnie pogadac ale jak? Jak nie raz widze inni maja gorzej o wiele. Maja meza sa same,tez to mialam ale znowu narzekam, nie czytajcie/zart. Zycze wszystkim milego dnia Helena

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Pozdrowienia dla Czesi i Zoji

Czesława

Helenko, ja też Ciebie pozdrawiam (Zoję również) i wszystkich, ktorzy zajrzą do tego posta. Pogoda jest piękna, wiosenna ale co z tego gdy ja nie moge z niej w pelni korzystać. Całe lata nie wiedzialam co to znaczy być chorym. Jedyne moje zwolnienia lekarskie to "urlop macierzyński" i kilka L-4 na chorobę dziecka. Od kiedy jestem na emeryturze (w październiku minie 5 lat) to się posypalam na calej linii. Ale z tym walczę i nie poddaję się. Do tego od 3 lat jestem sama, po 39 latach malżeństwa + 8 lat chodzenia zmarł mój mąż (dowcipny znajomy powiedział, że Jasiu miał mnie już dosyć i teraz odpoczywa). Ale dość biadolenia - głowa do gory. Jeśli zdrówko mi pozwoli to w niedzielę jadę na św. komunię do wnuczka do Wrocławia- a jeśli nie ....? Cz

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Czesiu to bardzo przykre ze chorujesz tymbardziej teraz gdy zrobilo sie cieplo. Masz racje walcz choc latwo mi sie penie mowi ale przeciez od tej walki tak wiele zalezy w naszyn zyciu.Mam nadzieje ze do niedzieli wydobrzejesz i pojedziesz na ta komunie, czego Ci z calego serca zycze. U nas dzis bylo wprost upalnie a ja mam nadcisnienie i co dziwne czuje sie dobrze jak mam duze cisnienie a zle jak mam male. Leki biore bo trzeba a wczoraj bylam nie do zycia , bo bylo male cisnienie i zrobilam sobie kuku skaleczylam puszka palec i teraz mnie boli alee co tam... zgoi sie. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Helena

frezja

Może wtrącę swoje trzy grosze do waszej dyskusji Helenko piszesz że zrobiłaś sobie kuku
puszką. Ja na te wolne dni pojechałam do dzieci i u nich też sobie zrobiłam kuku. Oparzyłam palec, o zmywarkę skaleczyłam nogę a żeby tego było mało to synowa robiła mi włosy i chciała trochę odsunąć krzesło i nie długo bym siadła na podłodze. Powiedziałam że więcej nie przyjadę/to żart/ wróciłam w poniedziałek a dziś przez 4 godziny pisałyśmy na GG. Jak widać przez 5 dni się chyba nie nagadałyśmy. Na wyjeździe pogodę mieliśmy wspaniałą, zresztą u nich jest inny klimat, no i u nas pogoda też wspaniała pozdrawiam wszystkie panie na tym forum

zoja · Gość

Witajcie kochane kobitki!Przykro ze tak sie los uparl nas doswiadczac w tym pieknym miesiacu,Ja tez nie bede biadolic, ale cos mam pecha. Very Happy

Mam nadzieje ze to chwilowe .Pozdrawiam zycze zdrowia i duzo dobrych szczesliwych TYLKO chwil.