dla samotnych

WegaGość · Wysłany: Nie 23:49, 15 Mar 2015 Temat postu:

Pogoda była nawet niezła- młodzi wrócili zadowoleni , synowa trochę zmęczona.
Po zimie pierwszy raz przejechała ponad 30 km.Jestem zadowolona że mają taką pasję rowerową- to samo zdrowie .

W taki dzień nie gotujemy obiadu , każdy zamawia sobie coś do jedzenia - pizza,chińczyk,kebab albo jakieś polskie dania i jest przyjemnie .

Dzisiaj była pizza i pierożki z pierogarni - ze szpinakiem, brokułami i ruskie ...Jak święto to święto ...
Teraz młodzi zmęczeni szykują się do snu , ja jeszcze poczytam..

Przed nami znowu cały tydzień ...życzę zdrowia o dobrej pogody moim koleżankom i gościom. [link widoczny dla zalogowanych]

[/URL]

helena62 · Wysłany: Pon 6:16, 16 Mar 2015 Temat postu:

Witam aż miło się czyta Wego o tak zgranej rodzince to jest bardzo miłe wzajemne zrozumienie.Ja spędziłam niedzielę spokojnie, byłam nawet obowiązkowo na spacerku.Od dziś ma być cieplej , oby...Dziś odbieram wynik...muszę przerwać leki przepisane na stawy bo działają skutki uboczne...samo życie...Zmykam dziewczyny życząć Wam dziewczyny milutkiego poniedziałku.

Andrzej44 · Dołączył: 16 Mar 2015 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Nie mam jeszcze żadnego bloga ale lubię przeglądać innych użytkowników Smile

podziwiam że ktoś ma chęci i czas żeby to pisać

frezja · Wysłany: Pon 11:26, 16 Mar 2015 Temat postu:

Helenko ja też byłam sama całą niedzielę - mąż był w pracy od 5 rano do 18 popołudniu. Pozostali mieszkają zbyt daleko, a i też mają swoje obowiązki. Jak córce się uda zajść w ciążę to ją będę miała co miesiąc. Będzie musiała przyjeżdżać na badania kontrolne bo do Niemców nie ma zaufania.

Teraz coś do Andrzeja musisz sobie poszukać coś w swoim przedziale wiekowym - dziwisz się że mamy chęci i czas żeby to pisać - muszę cię zadziwić że my ze sobą piszemy już ładnych parę lat. A jak się domyślasz my jesteśmy na emeryturze to nasza jedyna rozrywka choć wirtualnie.

A teraz nasza poranna kawka

WegaGość · Wysłany: Pon 12:33, 16 Mar 2015 Temat postu:

W Warszawie słońce tylko trochę wieje mam nadzieję że będzie ładnie .
Oby ten tydzień był dla was lepszy . Helenko życzę ci dobrych wyników.. bedzie dobrze .
Danusiu a ty na wynik córki musisz chyba trochę poczekać ale za to poźniej radość ogromna
Niech wam się wszystko układa .Helenka a jak twój rowerek ?
Patrząc na moich to wydaje mi się że to najbardziej wszechstronne ćwiczenie ciała- rower i przy okazji przyjemne .

Dobrego dnia ! .[link widoczny dla zalogowanych]

frezja · Wysłany: Pon 23:33, 16 Mar 2015 Temat postu:

Dzień minął jako tako, rano było pochmurno potem wyszło trochę słońca.
Teraz już chyba idę spać.jestem jakaś zmęczona dobranoc.

WegaGość · Wysłany: Wto 0:07, 17 Mar 2015 Temat postu:

Dobry wieczór!
Rzadko Frezja nas odwiedza nocną porą - miło .
Niestety ja też jestem dzisiaj wyjątkowo zmeczona i nie będę długo zanudzać.Pogoda ładna była przez cały dzień i tak ma być na dłużej .

Dzisiaj więcej czytałam moze dlatego spać mi się chce .
Boję się tylko że zasnę za wcześnie i potem obudzę się w środku nocy wyspana. Jeszcze trochę pobuszuje po internecie .

Miłych snów dla moich koleżanek i gości ...
Helenko jak twoje wyniki , mam nadzieję że w porządku ... daj znac ...[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Wysłany: Wto 6:04, 17 Mar 2015 Temat postu:

Witam dziewczyny. dziękuję Basiu wczoraj odebrałam holtera wynik wg mnie tak jak przepowiadalaś Basiu dobry i oby tak było, cieszę się. Stawy mp cóż bolą ...lek jego dawkę zmniejszyłam bo po dawce przepisanej przez doktor strasznie kaszlałam, mam astmę...będzie dobrze. U mnie wczoraj przez okno było ciepło ale na zewnątrz nie bardzo teraz wieje no cóż marcowa pogoda.. Miło że zajrzałaś Danusiu...milutkiego dnia dziewczyny.

frezja · Wysłany: Wto 9:51, 17 Mar 2015 Temat postu:

Dzisiaj byłam już na zakupach, myślałam że będzie ciepło, bo słońce przez okno przygrzewało a na dworze nie jest za ciepło wieje zimny wiatr. Teraz zrobię sobie śniadanko i kawusię - zapraszam wirtualnie.

helena62 · Wysłany: Wto 10:23, 17 Mar 2015 Temat postu:

Pyszna kawa Danusiu chętnie sie napiję, masz rację ciepło tylko przez okno...znalazlam to [link widoczny dla zalogowanych] możeto sposob? hi hji

frezja · Wysłany: Wto 10:56, 17 Mar 2015 Temat postu:

Helenko dobre to - ja też mam kłopoty ze sprzątaniem. Jak zacznę sprzątać po pewnym czasie czuję się zmęczona. Będę musiała zastosować te siedem przykazań.

Prawdziwy model 21 wieku.

WegaGość · Wysłany: Wto 13:41, 17 Mar 2015 Temat postu:

Witam !

Bardzo się cieszę że u was w porządku ,że jesteście .
Helenko tym razem miałam rację co do wyników i to duża radość .
Jeszcze tylko Danusia doczeka się wnusi i zacznę wróżyć .
Pogoda wspaniała koleżanki są i czego chcieć więcej ?

Co do sprzątania to miałam to na kogo zwalić - na szczęście mam te
moje dzieciaki ...sprzątają razem .

W pogodnym nastroju i oby tak dalej ...[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Wysłany: Śro 0:20, 18 Mar 2015 Temat postu:

I znowu wieczór - czas biegnie jak wariat.
Mógłby czasami zwolnić jak jest przyjemnie a jak coś boli to przyspieszyć żeby ból trwał krócej.
Myślę że u was w porządku .Synowa w piątek jedzie do mamy i zostaniemy z synem sami bo zabiera psa .
W sobotę syn idzie do pracy a ja... nie wiem co mnie najdzie ...

Póki co jutro dopiero środa i zobaczymy co dalej .
Życzę spokojnej nocy i kolorowych snów![link widoczny dla zalogowanych]
To nasz piesek jak był malutki...[link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Wysłany: Śro 6:26, 18 Mar 2015 Temat postu:

Witam cieszę się że jesteście.Dziś zapowiada się słoneczny dzień choć jak czuję z rana zimno.Ciągle coś zalatwiam i ciągle jestem poza domem 12 godzin ale tak trzeba.Znowu zaczęłam kaszlać bo lek który pomaga na stawy szkodzi na astmę, zmniejszyłam dawkę i kaszel znowu wrócił, chyba muszę go przerwać.Wiem do lekarza ale...kiedy sie dostanę...może za tydzień...samo życie.No to ponarzekalam wybaczcie, milutkiego dnia dziewczyny.[url=http://fotozrzut.pl/]

[/ur wiosna na obrazku

frezja · Wysłany: Śro 11:46, 18 Mar 2015 Temat postu:

Helenko narzekamy na naszą służbę zdrowia ale w porównaniu z Niemcami to mamy bardzo dobrze. Wczoraj córka była z Adrianem u lekarza rodzinnego - na wizytę czekała dwa miesiące - chciała go kontrolnie przebadać. Jest otyły i boimy się żeby nie dostał cukrzycy - jest zagrożony - moja mama chorowała na cukrzycę i jego prababcie ze strony ojca też chorowała, a i ja mam początki. Pani doktor stwierdziła że mają do niej przyjść jak będzie chory, gdzie tu zapobieganie. Będziemy go musiały przebadać u nas w Polsce - mam dobrego lekarza. Trochę prywatnie a trochę na NFZ bo jego ojciec mieszka w Polsce i jest ubezpieczony. Tyle o zdrowiu, byłam na spacerze po zakupy i choć świeci słońce przez okno wydaje się ciepło a na dworze wieje zimny wiatr dość mocny.
Teraz nasza poranna kawka.