Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze blogi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 254, 255, 256 ... 285, 286, 287  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Śro 14:34, 19 Lut 2020    Temat postu: Witaj Bonitko ...



Witam serdecznie Bonitkę i czasami tu zaglądających .

Nie zawsze mam siłę i chęci żeby zasiąść do pisania ponieważ dni są podobne do siebie i mój świat namacalny jest ograniczony do czterech ścian .

Wiele rzeczy mnie niepokoi nie z naukowego podejścia ale na zdrowy ,,chłopski,, rozum .
Widać że nasz klimat się zmienia tzn w Polsce a to znaczy na świecie .
Czuję się jakbym zmieniła strefę klimatyczna i wcale mi się to nie podoba .

O polityce można dużo ale to jest temat który mnie bardzo intryguje .
Jak wy co tu zaglądacie przeżyłam wiele i nie spodziewałam się takiego zwrotu w historii naszej .
Każdy ma swoje zdanie ale ja czuję się teraz źle w tym naszym kraju .

I nie mogę działać fizycznie .
Dlatego udzielam sie na tzn mediach społecznościowych aby powiększyć kręgi ludzi o tych samych poglądach szanując innych .

Staram sie nie zwariować w tych moich ścianach i pomaga mi w tym rodzina .

Jestem dumna z nich bo zawsze panuje u nas zgoda i zrozumienie mimo zmartwień i różnych życiowych problemów .

Nienajlepszy mam dzień ... napisze więcej ... kiedyś jak będzie lepiej .

Serdecznie Bonitko pozdrawiam i życzę samego dobra ...



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bonita
Gość






PostWysłany: Sob 15:52, 07 Mar 2020    Temat postu:

Bardzo dziękuję za pozdrowienia i ja też sciskam serdecznie Very Happy
To prawda, ze nie jest łatwo sie pogodzic z pewnymi priorytetami rządżących, zwłaszcza jesli chodzi o ochronę zdrowia. Juz dawno, to ze zycie ludzkie jest najważniejszym dobrem stało się pustym sloganem, Pacjenci nowotworowi pozbawieni nowoczesnej diagnostyki i leczenia sa tego najlepszym przykladem.
Zmieniający sie klimat jakos mniej mnie boli, nie mam nic przeciwko sródziemnomorskim klimatom Laughing Kocham słonce i wysokie temperatury. Snieg lubie ale głownie w górach. Odczuwalne natomiast sa zmiany polegajace na naglym pojawianiu sie u nas egzotycznych szkodników, takich ja np cma bukszpanowa, ktora zjadła mi 30letni zywopłot do cna...
Z wiekiem oczywiscie mamy coraz wiecej ograniczen fizycznych, jestesmy mniej otwarci na zmiany, trudniej nawiazujemy nowe znajomosci. To duża sprawa Basiu ze masz wokól siebie bliskich , którzy myslą podobnie jak Ty..
Dzieki temu, mozna przetrwac wiele i nadal cieszyc sie zyciem, choc jego forma moze sie z czasem troche zmieniac i róznic od tej wymarzonej Laughing Buziaki Wego
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Czw 16:44, 09 Kwi 2020    Temat postu:



Nie było mnie tu 2 miesiące i świat nie ten sam .Prawie przestał istnieć .
Jednak u mnie mało się zmieniło .
Od wielu lat jestem więźniem w czterech ścianach i tak jest teraz .
Do tego jednak dołączył się niepokój o moich bliskich ...
Ja się nie boję bo jestem jak skazaniec w celi śmierci od kilku lat czekający na wykonanie wyroku .
Grupa najwyższego ryzyka .
Nawet samodzielnie nie mogę wyjść z domu .

Może pandemia oczyści ten świat z wszelkiego zła ?
Albo jeszcze większe zło się narodzi z powodu bezrobocia , chorób, głodu i biedy ?
Nie dano nam Ziemi na zawsze.
Nie dano nam Ziemi żeby ją zniszczyć .
Może teraz ludzie docenią to co mieli i będą o to dbać ...

Będą może dbać o innych , szanować życie ...
A ja już tego nie doczekam .
Ludzkość musi być silna żeby przetrwać ..

WSZYSTKIM ZDROWIA ŻYCZĘ I PRZETRWANIA ...
.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pią 13:01, 10 Kwi 2020    Temat postu:



Pierwsze takie Święta w moim życiu i nie tylko w moim .Niech te świąteczne dni dodadzą nam pogody ducha, cierpliwości i zrozumienia dla innych .
I nadziei na jutro , lepsze jutro .

SPOKOJNYCH I POGODNYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Śro 10:45, 29 Kwi 2020    Temat postu:



Witam wszystkich w czasie zarazy . Nigdy nie przypuszczałam że przeżyję to o czym tylko czytałam w książkach albo oglądając filmy katastroficzne .

Nie są to dobre czasy ale trzeba przyznać że bardzo ciekawe pod każdym względem .
Ciekawe jest zachowanie ludzi w tak ekstremalnych warunkach , ich skalowanie wartości , stosunek do innych .
A nasi politycy już chyba przekroczyli skalę ludzkich zachowań.
Dla nich liczy się władza ... z jednej strony i drugiej .
Korzystając z panujących warunków zapragnęli władzy absolutnej .
Ze względu na zarazę ludzie zamknięci w domach w ramach kwarantanny nie protestują .
Nie stawiają oporu wskutek strachu przed zakażeniem i przed represjami władz ... np duże kary pieniężne za złamanie zakazu zgromadzeń.

Muszą teraz wygrać wybory bo potem kryzys będzie zbyt ogromny i nic ludzi nie powstrzyma w dążeniu ludzi do zmian / np rządu/.

W dość szybkim tempie kroczymy w stronę dyktatur azjatyckich ... a to jest niebezpieczne .

Ja już na tym nie ucierpię ale szkoda mi kraju i młodych ludzi którzy będą musieli się z tym zmierzyć .




[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pon 13:25, 04 Maj 2020    Temat postu:

"ZABIERZMY DO GROBU PIĘKNE WSPOMNIENIA…
BO CÓŻ INNEGO MOŻNA DO NIEGO ZABRAĆ?
Do napisania tego tekstu sprowokowała mnie króciutka rozmowa ze znajomym na temat nas samych i naszych wspomnień, której jedyną konkluzją było to, że kiedyś to były fajne czasy i my mamy przynajmniej co dobrze wspominać. To wtedy napisałem do kolegi te tytułowe dwa zdania, które bardzo dawno temu wyczytałem chyba u W. Łysiaka we „Flecie z mandragory”. I zakończyłem ten mój wpis słowami „a co mają powiedzieć ci, którzy dziś mają po 15-20 lat lub mniej?”.
Gdy kiedyś, w wolnej chwili, przeglądałem grono moich znajomych na Fb skonstatowałem, że chyba z 80% z Was to osoby 50+, a ponad połowa ma powyżej 60 lat. Wielu z Was mieszka od dawna za granicą. Różne życiorysy, różne losy, ale wszyscy mamy jakieś wspólne, wspaniałe, pełne radości i poczucia triumfu chwile do wspominania. Dla jednych z nas takimi miłymi wspomnieniami jest odwaga, solidarność i roztropność, czasami heroizm walki z komuną. Jej upadek w 1989 r., otwarcie granic, kontakt z cywilizacją Zachodu, zachłyśniecie się wolnością, pierwsze wolne wybory, uczenie się demokracji. Potem wolny rynek, wstąpienie do NATO, następnie do Unii… Było po drodze sporo błędów i niepotrzebnych zaniechań, ale cały czas, raz wolniej, raz szybciej, posuwaliśmy się jednak do przodu. I gdy wydawało się, że swoim dzieciom i wnukom zostawimy Polskę dużo lepszą, niż ta, za którą my przejmowaliśmy odpowiedzialność w 1989 r., nadszedł koszmarny rok 2015. Co za 20-30 lat będą wspominać nasi następcy? Czy też będzie im dane przeżywać takie chwile radości i uniesienia?
Regułą jest pozostawianie następcom państwa lepszego, bogatszego, nowocześniejszego. Tylko jakieś niespodziewane kataklizmy wojenne lub globalne kryzysy gospodarcze mogą tę prawidłowość i pokoleniowy obowiązek zaburzyć. Okazuje się jednak, że rzeczywiście potrafimy być jeśli nie „Chrystusem Narodów” (w tym najbardziej pejoratywnym znaczeniu), to co najmniej niechlubnym wyjątkiem. I żadnym pocieszeniem nie jest dla nas to, że Węgrzy mogą o sobie powiedzieć to samo. Od dawna niezmiennie powtarzam, że za to, co się od 5 lat dzieje w Polsce, odpowiedzialność ponosimy my wszyscy. Nie tylko poprzednie rządy. I nie tylko jacyś rozmodleni chłopi z Podkarpacia lub Podlasia albo ci, którzy dla „5 stówek” postanowili popierać niszczenie i rozkradanie naszego kraju. Mieliśmy długie 25 lat czasu na nauczenie prawie wszystkich Polaków, że są wartości wyższe, niż chęć kupienia nowszego samochodu, większej chałupy lub jedzenia droższej kiełbasy.
I widać wyraźnie, że nie wykorzystaliśmy tego czasu. A najlepszym przykładem naszych zaniedbań w edukowaniu i uświadamianiu Polaków jest fakt, że nawet dziś, gdy jakiś purpurowa kanalia, jakiś Jędraszewski lub Gądecki powiedzą, że Ziemia jest płaska, to pewnie z 1,5 miliona naszych rodaków im uwierzy i przyjmie tę brednię za dogmat! To jest koszmarny obraz zacofania i zaściankowości, których nie potrafiliśmy nadrobić lub zlikwidować po 1989 r. To nasze zacofanie i zwykła głupota w sferze samodzielnego myślenia, posłuchu dla narodowych autorytetów i umiejętności podejmowania właściwych, racjonalnych decyzji widoczne są zresztą nie tylko w dziedzinie światopoglądowej. Przez 30 lat nie potrafiliśmy np. wbić do głów wielu mieszkańców wsi, że wiosenne wypalanie traw jest metodą rodem ze średniowiecza. I nie ma żadnych pozytywnych skutków, ma natomiast całą masę następstw negatywnych. O czym mieliśmy ostatnio okazję przekonać się, obserwując w mediach płonący Biebrzański Park Narodowy. Cały nasz kraj też jest dziś takim płonącym parkiem narodowym. Podpalonym w wyniku głupoty i niefrasobliwości części z nas.
Podwójny sukces wyborczy PIS-u w 2015 r. miał fundamenty w zasadzie czysto ekonomiczne. Mało kto głosował na nich dlatego, że obiecywali jakąś reformę sądownictwa, zaostrzenie prawa do aborcji lub wzmocnienie naszej pozycji w UE. O których zresztą w trakcie kampanii w 2015 r. wcale nie mówili dużo. Przebili wtedy „szklany sufit” swojego 30-procentowego poparcia dzięki obietnicom wielkich transferów społecznych, zapewnieniom o sprawiedliwym i uczciwym rządzeniu, o zmniejszeniu różnic społecznych i powszechnym dobrobycie. O troskliwym i hojnym państwie. A więc dzięki hasłom w 90% ekonomicznym. No i oczywiście populistycznym, niemożliwym do zrealizowania. Takim ich hasłem wziętym z sufitu była obietnica podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 8.000 PLN. Nawet nie próbowali potem przymierzać się do realizacji tej obietnicy. Bo było ich stać na kupienie tylko niektórych grup społecznych, a nie wszystkich pracujących Polaków. Ale w 2015 r. dokupili takimi właśnie obietnicami te brakujące im od lat 8-10% poparcia i to wystarczyło. Kupili tak, jak się kupuje ziemniaki w warzywniaku. Reszty dopełniła wtedy klęska lewicy. A potem PIS dokupiło kolejne 1,5-2 miliony wyborców. No i mamy dziś to, co mamy.
Ale odszedłem od meritum. My, 60- lub 70-latkowie, robiąc teraz podsumowanie ostatnich 30 lat, mamy przynajmniej co mile wspominać. I nie mam tu na myśli naszych sukcesów i radości osobistych lub zawodowych. Tylko obywatelskie, ogólnonarodowe. Byliśmy nie tylko świadkami, ale na ogół także aktywnymi uczestnikami dźwigania się naszego kraju z ruin i wielu niewątpliwych jego sukcesów. Możne i niewielka to dziś pociecha, bo oto nasz kraj z powrotem zamienia się w ruinę. Ale tamtych radości i satysfakcji nikt nam już nie odbierze. Zabierzemy je sobie do grobu. Choć w chwili śmierci nie będziemy o nich zapewne pamiętać, to jednak mamy pełną świadomość i satysfakcję, że nasze dorosłe życie przypadło na okres Polski wolnej i demokratycznej. To wcale nie tak mało, szczególnie gdy się spojrzy na historię naszego kraju po rozbiorach. A co mają powiedzieć ludzie młodsi od nas o 20-30 lat, którzy urodzili się już w wolnej Polsce? I dorastali w warunkach wolności osobistej, demokracji, porządku prawnego i konstytucyjnego, naszej silnej pozycji w strukturach europejskich.
Zawsze łatwej się spada, niż się wcześniej wchodziło. Łatwiej i szybciej. Dzisiejsi 20-latkowie nie mają pojęcia, jak mozolna była nasza droga do Europy i z jak olbrzymimi problemami musiało się borykać nasze państwo oraz społeczeństwo. Ilu ludzi wylądowało na bruku po zlikwidowaniu lub sprywatyzowaniu tysięcy zakładów pracy na początku lat 90. XX w. Co się działo w małych miasteczkach, gdy zamykano tam jedyny duży zakład pracy… Jakie dramaty przeżywali pracownicy upadających PGR-ów i ich rodziny. Jaki zawód przeżywaliśmy, gdy okazywało się, że to nasze doganianie Europy nie jest procesem trwającym 2-3 lata, ale dziesięciolecia. W wielu dziedzinach do dziś jej nie dogoniliśmy, choćby w dostępie do służby zdrowia. Jak upokarzający był widok hord naszych rodaków koczujących pod dworcami w Niemczech, Holandii lub Francji. Śpiących na ławkach w parkach i na ulicach, załatwiających potrzeby fizjologiczne w bramach, często kradnących nie tylko niemieckie samochody, ale i żywność w okolicznych sklepach. Brudnych, zarośniętych, nierzadko pijanych. Młodzi nie pamiętają, jak zawstydzający był kiedyś widok gapiów na ulicy, wpatrujących się z zachwytem w przejeżdżające zachodnie auta całkiem przeciętnych marek.
My zaczęliśmy od upadku, przeżyliśmy wzlot i stabilizację, a teraz znów zaliczamy upadek. Ale ten wzlot mamy wciąż w pamięci. A dzisiejsi 25- i 30-latkowie od 5 lat widzą wyłącznie upadek naszego państwa, a kolejnego wzlotu i stabilizacji mogą w ogóle nie dożyć. Bo na konsekwencje rządów PIS-u nałożą się katastrofalne skutki pandemii. Nam kiedyś Zachód pomógł. Bo nasz naród szanowano i podziwiano za lata oporu przeciw komunie, darzono nas sympatią, współczuto nam i solidaryzowano się z nami, no i wybaczano błędy. Jak małemu dziecku w wielkiej europejskiej rodzinie. Ale także dlatego, że Zachód miał w tym swój interes. Teraz nikt nam już nie pomoże. Zachód ma nas serdecznie dość. Drugi raz Zachód nie popełni takiego samego błędu. To tylko my, Polacy, popełniamy wciąż te same błędy… Inni, ci od nas mądrzejsi, na swoich błędach się uczą. Nie pomogą nam więc, głównie dlatego, że już nam nie zaufają. Oni nam nie zaufają! Bo po raz kolejny udowodniliśmy, że jesteśmy narodem nieprzewidywalnym. Kto im zagwarantuje, że za 5-10 lat jakaś bolszewicka partia, PIS lub jego spadkobierca, znów nie przejmie władzy w Polsce? Że im znów nie zafundujemy w PE jakiejś Beci Szydłowej, Kempy, Jakiego lub Czarneckiego? Miną dziesięciolecia, zanim ktoś w Europie zacznie nas poważnie traktować i zaufa naszej mądrości, dobrej woli i chęci współpracy. Przecież od 3-4 lat na arenie międzynarodowej nasz kraj zajmuje się głównie destrukcją Unii, rozbijaniem jej jedności i godzeniem w jej fundamentalne wartości! Jak nasi następcy zamierzają przekonać Zachód, że to już się nigdy nie powtórzy?
Dzisiejsi 25-latkowie będą mieć wielki balast do dźwigania. Balast własnej winy, bierności i zaniechania. Wynikający z lenistwa, głupoty, krótkowzroczności i wygodnictwa. W porównaniu z nimi my mamy jednak pewien komfort psychiczny. Nie było naszej winy w tym, że to Sowieci zajęli nasz kraj w 1945 r. i że w wyniku tego straciliśmy niepodległość. Poza naszym zasięgiem leżało również obalenie reżimu w czasach Gomułki, a potem Gierka. Mogło to się zakończyć tylko tak, jak na Węgrzech i w Czechosłowacji. Gdy nadarzyła się w końcu okazja, to obaliliśmy tamten system i jeszcze daliśmy przykład innym. Nieprzypadkowo to właśnie ludzie z naszego, dość ciężko doświadczonego pokolenia stanowią dziś rdzeń „społecznego oporu” przeciw rządom bolszewików, to my najliczniej uczestniczymy w protestach, choćby pod sądami. To my najliczniej stawiamy się przy urnach wyborczych. Niemal na pewno nie dopuścilibyśmy do zniszczenia naszego kraju przez PIS, gdybyśmy dostali wsparcie ze strony tych, których obowiązkiem było udzielić nam tego wsparcia. W interesie ich samych oraz ich dzieci! I z tego obowiązku się nie wywiązali. Ludzie młodzi…
Bardzo możliwe, że konsekwencje 5 lat rządów PIS-u i pandemii najdotkliwiej odczujemy my. Dzisiejsi emeryci oraz ludzie, którzy staną się emerytami za kilka lat. Bo choć jesteśmy grupą społeczną bardzo liczną, to nasza siła uwidacznia się tylko przy urnach. Do walki na barykadach większość z nas już się nie nadaje. Ale najdłużej ten swoisty rachunek koszmarnych błędów ostatnich 5 lat spłacać będą ludzi dziś jeszcze młodzi. Gdy stracą wszystko to, co zostało wywalczone po 1989 r. zrozumieją, że trzeba było, zamiast jechać z kolegami na weekend w górach, iść do kina, wypisywać głupoty na Fb lub TT albo balować w akademikach, ruszyć dupę i pofatygować się raz na jakiś czas do urny wyborczej. Lub wyjść na ulice i aktywnie, z pełną determinacją przeciwstawić się niszczeniu naszego kraju, demokracji oraz wolności. Młodzi ludzie na razie nie mają nic pięknego polskiego, co mogliby zabrać do grobu. I obawiam się, że nieprędko będą mieć coś takiego…
Dziękuję za uwagę.
I proszę o udostępnianie tego tekstu gdzie się da, komu się da i kiedy się da...
Jacek/Olga "
Poniewaz jest zezwolenie na udostępnianie nie podaję linki.
__________________
Na starość nabieramy słodyczy arszeniku
Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy. Marszałek Józef Piłsudski


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WegaGość dnia Pon 14:17, 04 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wysoki




Dołączył: 16 Sty 2017
Posty: 5538
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 5 razy
Skąd: warmińsko-mazurskie

PostWysłany: Śro 0:42, 06 Maj 2020    Temat postu:

A ja myślę, że nie ma nic za darmo i nie przejmuję się tym, czy Zachód nam ufa czy nie. My też ufaliśmy Zachodowi w 1939 i w 1945 i dobrze się to dla nas nie skończyło, a Zachód nawet nas nie przeprosił za zdradę. Cała UE to odniosła wielką korzyść na wstąpieniu Polski do UE, bo kraje Zachodu uzyskały dostęp do dużego rynku, mogły tutaj inwestować kapitał, wykupować przedsiębiorstwa i zdobywać majątek i ziemię, bogacić się. Właśnie wiele z tych ziem po byłych PGR-ach przejęły zagraniczne spółki. Tak samo po wejściu do UE wprowadzono limity produkcji na cukier i mleko i były one dla Polski mniejsze jak roczna produkcja. Trzeba było zamknąć połowę cukrowni, choć większość z nich była rentowna, a Polska z eksportera cukru stała się jego importerem oczywiście w dużej części tego z Zachodu. Wprowadzili kary za nadprodukcję mleka, a teraz po kilkunastu latach te limity zostały zlikwidowane. Obecnie powiązania gospodarcze pomiędzy Polską, a krajami UE, a zwłaszcza Niemcami są tak silne, że Zachód nie może się obrazić na Polskę, bo wiele, fabryk, kooperantów i poddostawców zachodnich firm znajduje się w Polsce, poza tym Polska to duży rynek zbytu dla krajów UE, dużo inwestycji infrastrukturalnych w naszym kraju jest prowadzonych przez zachodnie koncerny. Kombajny, traktory i maszyny rolnicze kupowane za dotacje z UE są głównie od zachodnich producentów. Także oni zarabiają sporo pieniędzy w Polsce.
Poza tym w Polsce od 1989 roku nie było pełnej wolności słowa, wolności osobistej i prawa do swobodnego dysponowania swoim majątkiem. Młodzi nie uczestniczą w protestach, bo widzą wśród tych protestujących wielu ludzi, którzy w PRL zajmowali różnorakie stanowiska, a dzisiaj udają demokratów. Przecież to jest śmieszne jak ktoś kto jeszcze 30 kilka lat temu obściskiwał się z Jaruzelskim i Kiszczakiem gada o demokracji. Miała być lustracja, osądzenie i rozliczenie komunistów. No i gdzie to rozliczenie jest?
A co do wypalania traw to na wsiach rolnicy to już nie robią tego od wielu lat, bo wiedzą, co to znaczy wyjałowienie gleby, poza tym za wypalanie pól i łąk grozi utrata dopłat, a to są grube tysiące złotych. Podpalają to głównie znudzone małolaty czy piromani.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wysoki dnia Śro 0:51, 06 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bonita
Gość






PostWysłany: Pią 15:45, 24 Lip 2020    Temat postu: życie

Witaj Wego...
nie bylo mnie jakiś czas, a tu widze Twój blog zrobił się platformą polityczną..))) a wybory i tak przegrane, ehh
Chyba lepiej cieszyc sie jeszcze dniami, które są przed nami niezaleznie od przekonań? Bo czcza gadanina co prawda moze byc dobrą rozrywką, ale rzadko kiedy zmienia świat...Na czekanie aż kropla wydrązy skałe zwykłemu śmiertelnikowi raczej czasu zabraknie.
A zaraza ciągle wśrod nas, nawet jakby sie nasila wprost proporcjonalnie do znoszonych restrykcji ))) Ale kto by tam kierował sie logiką zdarzeń? Zawsze są jakieś nadrzędne wartości, jak choćby przymus organizowania hucznych wesel..
Mam nadzieję Basiu, że letnia pora słuzy poprawie Twojego samopoczucia? pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i życze wielu dobrych chwil..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eman




Dołączył: 16 Wrz 2019
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Nie 12:29, 26 Lip 2020    Temat postu:

Wega manifestuje swoimi postami dokładnie to, co jest zmorą każdej demokracji - śmierć dialogu i zabetonowanie się jednostki w swojej wąskiej wizji świata, bezpiecznie chronionej przez bańkę informacyjną, której tworzenie jest jeszcze prostsze w dobie mediów elektronicznych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bonita
Gość






PostWysłany: Wto 12:59, 04 Sie 2020    Temat postu:

Do dialogu tak jak do tanga potrzeba dwojga... Dialog w moim pojęciu to nie tylko perrorowanie, ale również umiejętnośc sluchania. Poglądami mozemy się różnic, to oczywiste, ale ważne żeby chciało się nam je wymieniac. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Wto 19:03, 11 Sie 2020    Temat postu:



Witam ... szczególnie Bonitkę

Wcale nie chciałam żeby tu się zrobiło politycznie.
Jednak tak się stało że tematy polityczne są bardzo ważne i dotycza nas wszystkich i naszej przyszłości.

I chciałam sprostować ...
-nie jestem zamknięta w bańce informacyjnej
- jestem zamknięta w czterech ścianach z powodu choroby
- nie jestem odcięta od świata i ludzi i od wiadomości
- nie jestem skazana na oglądanie tvp tylko korzystam z różnych źródeł informacji
- choruję na różne choroby ograniczające ruch ale to nie przeszkadza mi w
myśleniu
-wiem że broda nie czyni mistrza ale też starość nie czyni głupcem...

I wiele rzeczy mi się nie podoba .
Najbardziej kierunek w którym zmierza nasz kraj czyli uparcie na wschód.. .

Nie podoba mi się ograniczenie praw obywatelskich ,arogancja rzadzących
oraz stan służby zdrowia , edukacji ,zależność sądów od polityków .

Chcę żeby Polska była w centrum Europy a nie w Ciemnogrodzie ..

Nie dzielę ludzi według legitymacji partyjnej czy wyznania .

Ale próby rozsądnej rozmowy np ze zwolennikami PiS nie kończyły się konkretnymi argumentami.

Raczej słowa były ostre i argumenty ... Oni kradną ale dają ... to już prawie przysłowie .

Proszę zainteresować co się dzieje z kulturą ... jak lekceważy się np noblistkę Olgę Tokarczuk, jak minister kultury wyraża się o zasłużonym aktorze ...

Teraz mamy szkołę disco polo i Zenka ...
Tych strat nie da się odbudować .
A ile w ludziach jest nienawiści która jest podsycana w miarę potrzeb politycznych ...

Wybory wygrane i tylko obietnice zostały ...

Nie mogę uwierzyć w to co się stało z moim krajem...teraz to kraj nienawiści
homofobii i rasizmu ...

Komuna to drobiazg w porównaniu tej władzy ...

A teraz kończę ten temat bo życie ucieka na złości , nienawiści i pogardzie dla drugiego człowieka ... bo jest inny , bo jest rudy ,łysy , bo jest biedny,bo jest żydem,arabem,ma czarną skórę , bo nie chodzi do kościoła , bo nie jest prawdziwym POLAKIEM ...
Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad


BO W ŻYCIU NIE TYLKO KASA SIĘ LICZY ... BO SPRZEDASZ SWOJE CZŁOWIECZEŃSTWO ZA GROSZE ...


[link widoczny dla zalogowanych][url][/url]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WegaGość dnia Wto 19:05, 11 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eman




Dołączył: 16 Wrz 2019
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Śro 11:08, 12 Sie 2020    Temat postu:

Stwierdzenie, że "komuna to drobiazg w porównaniu do obecnej władzy" wywołałoby na mojej twarzy uśmiech, gdyby nie fakt, że przypuszczam, iż piszesz to całkiem na poważnie i z przekonaniem. Naprawdę? Porównywać rząd PiS-u/Zjednoczonej Prawicy (jak zwał tak zwał) do wyhodowanego w Moskwie i przywleczonego na bagnetach Armii Czerwonej zamordyzmu to mocna przesada.

Pomijając już zupełnie humorystyczne stwierdzenie "obaliliśmy komunizm".

Nienawiść wynika z braku dialogu i lenistwa intelektualnego i żadna strona politycznego sporu nie ma na nią monopolu. Wzbudzanie nienawiści do oponentów od zawsze było i zawsze będzie elementarną strategią konsolidacji szeregów swoich zwolenników.

Jednak... W jaki sposób PiS, mając poparcie zaledwie 8 milionów ludzi popierających jego działania (z 30 milionów uprawnionych do głosowania), w 5 lat przekształcił postępowe, tolerancyjne i kochające państwo w kraj homofobi, rasizmu i nienawiści? Czym to się przejawia?

Kiedy u władzy nie byli ludzie aroganccy?
Kiedy sądy były wolne od wpływów politycznych? Kiedy w ogóle były apolityczne? I kiedy rzeczywiście służyły ludziom?

Publiczna służba zdrowia przerosła dotychczas wszystkie frakcje, które miały sposobność dzierżenia steru władzy w kraju.

Wybacz, Wego, ale zamieściłaś we wcześniejszym poście esej, pełen górnolotnych sformułowań przeplatanych z bzdurami (bolszewizm, filantropia przywódców europejskich, upadek państwa) i nie zakwestionowałaś nawet jednej z przedstawionych tam tez, co sprawia wrażenie, jakbyś właśnie tkwiła w bańce informacyjnej, niezdolna do krytycznego spojrzenia na tego typu materiały rodem z kampanii wyborczej. Ale wrażenie, jak to wrażenie, może być kompletnie mylne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eman dnia Śro 11:11, 12 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bonita
Gość






PostWysłany: Śro 14:30, 12 Sie 2020    Temat postu:

Nawet przedstawiciele kompletnej utopii moga staną przed wyborem mniejszego zła...Nie ma ideałów ani idealnych polityków, a juz napewno nie ma idealnych społeczenstw. Możemy tylko optowac za tym, co jest nam kulturowo bliższe, wiarygodniejsze i co pozwala zachowac szacunek dla innych nawet jesli ich poglądy są dla nas z kosmosu. Poglądy Wegi są mi bliskie i chęnie się pod nimi podpisuje)) buziaki Wego!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Sob 9:55, 22 Sie 2020    Temat postu:



Jesuuuu! Jaka to radość i wdzięczność mnie ogarnia, gdy widzę, jak obóz rządzący dba, byśmy przypadkiem nie umarli z nudów. Można powiedzieć śmiało „chwilo trwaj”, a właściwie, „prezesie trwaj”, bo ta dawka adrenaliny, jaką mi serwuje, trzyma mnie przy życiu. O niczym innym nie marzę, niczego innego nie pragnę, jak tej nieustającej jazdy na rozklekotanej, pisowskiej karuzeli…
……………………………………….
1. Kancelaria Sejmu zbroi się na całego. W przyszłym roku postawi sobie nowy budynek obronny za milion złotych, a na zakup hełmów, amunicji i kamizelek kuloodpornych przeznaczy 700 tys. zł. Proponuję jeszcze zakup armatek wodnych, gazów łzawiących i zamianę sali plenarnej na poligon, by posłowie, zamiast debatować, mogli sobie do siebie postrzelać. Ot, taki paintball dla elity.

2.A to dopiero sukces. Mariusz Błaszczak i sekretarz stanu USA Michael Pompeo podpisali umowę o wzmocnieniu współpracy obronnej i zwiększeniu amerykańskiego kontyngentu. Teraz Polska jest bezpieczna, bo Wielki Brat zza oceanu będzie nas bronił do krwi ostatniej, a za to my będziemy bulić za ten zaszczyt ok. 0,5 mld zł rocznie czyli więcej niż wydajemy na WOT i rodzime siły specjalne. Ale fajnie mieć takiego amerykańskiego kumpla pod nosem. Lepszy on od tego, unijnego, bo tak się nas nie czepia.

3. Polak potrafi cwaniakować aż miło! Wiadomo, że bonami turystycznymi można opłacić tylko usługi wakacyjne, jednak co niektórzy rodzice wolą wydać je na bardziej przyziemne potrzeby i to niekoniecznie związane z dobrem własnych pociech. Stąd kwitnie już handel tymi bonami. W regionie świętokrzyskim chodzą one nawet po 350 zł za sztukę. I tak mamy dzieci, które mogą oblizać się smakiem, zadowolonych rodziców, zaspokajających swoje osobiste potrzeby i państwo dumne ze swego pomysłu. Alleluja i do przodu.

4.Pod pretekstem walki z koronawirusem można wszystko. Dowalić lekarzom karą za nieumyślne błędy, wprowadzić bezkarność za przekręty i …po cichutku powycinać drzewa, by mieć działki na tanie budownictwo i drewno na drewniane domki. 300 tys. ha gruntów leśnych pod piłę! Ależ to będzie złoty interes dla developerów. A przecież ten pomysł to nic innego jak prywatyzacja lasów, przed którą PiS jeszcze nie tak dawno ostrzegał i obiecywał, że nie pozwoli! Nie dopuści! Będzie bronił lasy przed zapędami wrednego PO! Kolejny dowód na to, jak ta partia robi nas w konia, ale co tam. Lud ją i tak kocha nad życie.

5.W czasach kryzysu, spowodowanego epidemią koronawirusa, gdy ludzie pracują za mniejsze pieniądze, martwią się o przyszłość, boją bezrobocia, zaciskają pasa, bycie urzędnikiem w kancelarii Sejmu jest jak dar z niebios. Praca to miła, spokojna, w dobrych warunkach i na dodatek dająca niezłą kasę. Do tego mogą liczyć na uznanie szefostwa, któremu wydaje się, że wciąż siedzi na forsie i przyznało swoim podwładnym premie w łącznej wysokości prawie 0,5 mld zł. To średnio po 2700 na łepka. Plissss! Ja też poproszę o taką fuchę!

6.Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa, kolejny już raz błysnął intelektem na miarę tej nowej, pisowskiej „elity”. Jeden z dziennikarzy zapytał go o jabłka, których cena woła o pomstę do nieba. Pan minister zamiast wyjaśnić, opowiedzieć, co zamierza zrobić, by powalczyć z zawyżaniem cen, miał krótką propozycję. „Kto panu każe te jabłka kupować” – rzucił dość beztrosko i faktycznie. Nie kupujmy jabłek, nie dajmy zarabiać złodziejom…taka to cała rada ministra. „Wujaszek dobra rada”, nie ma co…

7.Jeśli chodzi o wydatki na obronność, zajmujemy pod tym względem 20 miejsce na świecie. Ładnie to brzmi, ale… znaczna część tej kasy idzie na emerytury mundurowe, muzea, wojskowy wymiar sprawiedliwości, szkolnictwo i administrację, duszpasterstwo, Agencję Mienia Wojskowego, misje pokojowe i żandarmerię wojskową. I tak, z 43 mld zł przeznaczonych na obronę narodową w roku 2019, faktycznie poszło 31 mld zł. To już nie wygląda tak ładnie, prawda?

8.MEN, w ramach swego profesjonalizmu i troski o dzieci, które od września wrócą do szkół, całą odpowiedzialność za organizację bezpieczeństwa zrzuca na dyrektorów placówek edukacyjnych. I co robią dyrektorzy, by się zabezpieczyć i nie ładować w problemy? Wysyłają swoim nauczycielom oświadczenia do podpisania, a w nich zgoda na zrzeczenie się roszczeń w przypadku zakażenia koronawirusem i na pracę stacjonarną. To ma obronić przed ewentualną burzą, jaka może się rozpętać w przypadku, gdy placówka stanie się ogniskiem koronawirusa. Żałosne…
……………………………………
No a teraz, po prasówce, proponuję wypad na łono natury, walkę o miejsce na nadmorskiej plaży i złapanie oddechu przed kolejnymi newsami, które już od jutra zaczną nas przygniatać. Do poczytania za tydzień!

Źródło informacji
1. [link widoczny dla zalogowanych] … B.1-L.2.zw
2. .https://businessinsider.com.pl/wiado...ocznie/63ybmbs
3. [link widoczny dla zalogowanych] … v,79cfc278
4. [link widoczny dla zalogowanych] … 1-L.2.duzy
5.https://www.onet.pl/?utm_source=_via...087cc8&utm_v=2
6. [link widoczny dla zalogowanych] … s=BoxBizMT
7. [link widoczny dla zalogowanych] … ie/z8tt1vt
8. [link widoczny dla zalogowanych] … 2561a.html




[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eman




Dołączył: 16 Wrz 2019
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Sob 15:28, 22 Sie 2020    Temat postu:

I to mi się podoba. No, prawie. Jakby te linki działały, to byłoby dużo lepiej Very Happy

Nie bardzo rozumiem jednak zarzutu z punktu drugiego. Jeżeli mamy możliwość zwiększenia szansy na wciągnięcie naszych sojuszników do ewentualnej wojny obronnej to dlaczego z nich nie korzystać?

Dlaczego dopiero teraz ludzie obudzili się z tą bezkarnością za przekręty w czasie pandemii? Przecież to było uchwalone w marcu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 254, 255, 256 ... 285, 286, 287  Następny
Strona 255 z 287

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin