dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

W dwóch domach jak i w dwóch światach trudno żyć w jednym czasie.
Rzeczywistość zamknęła mnie w swej szarości w tym ciężkim acz ciekawym czasie gdy dzieje się historia z naszym udziałem.
Przedarlam się jednak do mojego drugiego świata.

Sztuka narodziła się chyba wcześniej niź nauka .Człowiek w jaskini malował swoje
życie i nie musiał pisać.
Malował co i ile upolował i wiedział że nie będzie głodny.

Sztuka szeroko pojęta zmienia się w czasie rzeczywistym. ..zmieniają się tematy
style kolory sposoby tworzenia wraz z rozwojem człowieka.
Przeciętny zjadacz chleba czyta,ogląda filmy,plakaty,obrazy , zdjęcia
i nie rozważa jak to wzbogaca jego postrzeganie świata.

Jest wrażliwy na barwy,dźwięki, zdarzenia fikcyjne w filmach,bogatszy staje się
jego język w treści i formie.
Prawdziwe jest powiedzenie że kto czyta żyje dwa razy....
Rozwija wyobraźnię aby mógł zapamiętać fakty,melodię, wzruszenia.

Nie musi to być kultura na najwyższym poziomie bo nie wszyscy są gotowi
na jej zrozumienie.
Zaczynamy naukę od podstaw czyli rzeczy łatwych i dochodzimy do dzieła.
Nie wyobrażam sobie życia bez książki i muzyki.
Jest tyle fascynujących rzeczy w dorobku artystów, twórców że można się
stać bogatszy wewnętrznie.
Rozumienie sztuki to czlowieczenstwo. Każdy odbiera ją na miarę możliwości.
Młodzież należy uświadamiać o tym co jest piękne i pomagać tworzyć własne
kryteria wartości sztuki

Co to za życie bez myślenia, marzenia,wyobraźni. ...to chyba w dzisiejszym
języku może być zombi....

Poeta · Gość

Użytkownik sam sobie żeglarzem, sterem i okrętem, czyli sam sobie aktorem i scenarzystą. Jest to zadanie o tyle trudne, że nie znamy odbiorcy. Ale i aktor na scenie też nie gra przed jednolitą widownią. Byłem na sztukach, gdzie jedni klaskali, inni buczeli, a jeszcze inni obojętnie milczeli. Różnymi dopiskami scenarzysty lub reżysera można zepsuć nawet klasyczną komedię.

Na forum jest podobnie, szczególnie w kwestiach wydłużania wypowiedzi, uzupełniania jej, narzucania interpretacji. Jednocześnie barwny opis wzbudza zaufanie, poprawia klarowność, zrozumiałość. Dodatek w postaci form artystycznych, metafor, dygresji, ripost może poprawić akceptowalność. Ale z tym ostrożnie, skutek może być odwrotny.

Zwiększanie liczby ról też wprowadza zamieszanie. Monologi zaś wzbudzają podejrzenia typu " o co właściwie chodzi". Aktor zadaje sobie pytania, do czegoś zdąża, zdaje się ku czemuś steruje, żegluje. Odbiorca, też aktor, się niecierpliwi.

Jakich słów używać, kiedy zacząć wyciągać wnioski i czy w ogóle to robić, czy pozostawić taką zabawę odbiorcy. Wszystko dzieje się na żywo. Można zatem przeprowadzać różne eksperymenty. Może takie próby nie są w stanie zastąpić kontaktu fizykalnego jak na imprezie, w teatrze, spotkaniu na ulicy ale i na forum można zebrać sporo doświadczenia.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie zgubiłam się, adresu nie zapomniałam
Tylko moja muza ode mnie odleciała
Odleciała bo pewnie się znudziła
Bo dawno wiersza nawet małego nie napisałam.

Daleko nie odleciała bo rzeczywistość ją porwała
Porwała, związała, w politykę wplątała, kłamstwem omotała
Tam ludzie ciągną do pieniędzy i władzy nad tobą
Opętani nieopanowaną żądzą myślą że wszystkim zawladną?

Politykę stworzono aby kłamstwo prawdę udawało ...
Jeszcze z tej pułapki wyrwać mi się nie udało. ..🌐

Poeta · Gość

Teatr to fundament demokracji. Tu można myśl zakamuflować, przyodziać ją w szaty sieroty, a moc jej pozostanie niewzruszona i nawet wzrastać będzie. Forum to teatr publiczny, gdzie aktor i publiczność to jedno. To prezentacja myśli ogołoconych z wizji i dźwięku. Czarno biała fotografia chwili. Surowe idee i emocje, bo nie ma czasu na wnikliwy opis, obie są ulotne. Krzyżują się i mnożą, między bezimiennymi aktorami, którzy je prezentują. Ciągłość rozwijanej myśli zabezpiecza kod głosiciela, czyli nick. Niestety, nie zawsze jest dopasowany do idei, którą głosi. Nikt nie wygrywa, nikt nie przegrywa, bo myśl rozwija się dalej, mimo że już nie głoszona. Bezgłośni, beztekstowi obserwatorzy też uczestniczą, bo myślą, więc korzystają. W mediach TV brakuje debat dotyczących sztuki, literatury, filozofii. Dyskusje polityczne są obrzydliwe i adresowane dla debili, takich jak dyskutanci. Poziom komunikowania się prymitywny i wulgarny. Nie tego potrzebujemy. Uczmy się dyskutować na dobrych wzorcach, których niestety ciągle brak.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Od zawsze lubię kino bo filmy poszerzały moje skromne życie.
Pokazywały jak wiele człowiek może zrobić w życiu. ..i jak fajnie jest marzyć.

Ostatnio jestem pod wrażeniem filmu ,,TEORIA WSZYSTKIEGO,, o brytyjskim
fizyku Hawkingu. Który czasem się zajmował.
Chory na stwardnienie zanikowe boczne ( najokrutniejsze) zdołał zrealizować
swoje marzenia.Genialny umysł i silny charakter.
Muszę się zapoznać z jego popularnymi publikacjami bo fizykiem nie jestem.

Po tym filmie moje życie, moje problemy stały się bardzo malutkie.
Człowiek jest gigantem ale musi mu się chcieć.
Nie trzeba być geniuszem aby to co umiem wykonywać perfekcyjnie i uczyć
się coraz więcej. To co mam w głowie tego nie dam sobie odebrać. ..
nawet z głową. .
Tacy ludzie wracają mi wiarę w człowieka i jego możliwości. ....

Poeta · Gość

Granie roli, to zawsze oddawanie czegoś osobistego. Bywa, że to osobiste, to również wyobrażenia o naszej ostatniej chwili. Taka wizja, może być przygnębiająca, może też być jak u Hindusów chwilą wyzwolenia.

Postrach umiera

Na skraju lasu niedźwiedź umiera
utracił zmysły, nic doń nie dociera
gdzie moc powonienia, siła rażenia
tuż obok tylko marny skrawek cienia

Wychudłe cielsko nie mruczy lecz dyszy
niezdarne ruchy w otoczeniu ciszy
niegdyś postrach kniei i puszczy
dziś wytarte futro już się tylko kruszy

przyjąłby pokornie pomoc człowieka
bo wszystkich ludzi poznaje z daleka
lecz każdy się go boi, ostrożnie umyka
samotna śmierć go zatem czeka

tak i z ludźmi bywa, którzy rażą innych
kaleczą, poniżają bogu ducha winnych
samotni zostają w niedoli momentach
bo któż właśnie wtedy o nich spamięta.[/b]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

https://www.youtube.com/watch?v=6v1yYw_vtWE&t=29s&ab_channel=S%C5%82uchajzadarmo

Polecam...prosto i ciekawie...

Poeta · Gość

Aktor, który ma swoje employees, swoją artystyczną specjalizację może nabrać złudnego przeświadczenia, że i w każdej roli jest wspaniały.

A to jest pułapka, bo zaczyna partaczyć lub jeśli wybrać forum, zaczyna nudzić lub trywializować.

Podobnie naukowcy, tak zwani fachowcy, gwiazdy medialne, żołnierze, dyrektorzy, politycy. Na przykład genialny fizyk zaczyna się wypowiadać jako autorytet w dziedzinie ewolucjonizmu, informatyki, sztucznej inteligencji itd. I jak każdy naukowiec ma skłonności do prognozowania znaczenia, kierunków i zakresu ich rozwoju, ale to nie jego działka, więc się ośmiesza.

Znanych jest kilka ewidentnych blamaży profesora Hawkinga, chociażby na temat medycyny, informatyki, sztucznej inteligencji, kwestii wiary, palentologii, kosmologii.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Wierszem trafiłeś w moje otatnie rozmyślania i rozterki.
Bardzo mi się podobał.
Środowisko forumowe,wiek wszystkich niemal jednakowo dojrzaly
za wyjątkiem jednej osoby.Nie ważna metryka jak człowiek czuje się młodo
ale poniżać innych ,gardzić, używać wobec nich obraźliwych określeń
nie rozumiem.Nikt nie mógł podjąć normalnej dyskusji i nawet rozmowy
więc pozostała ignorancja.Osoba ta komentowała każdy post nie zważając
na brak odpowiedzi.
Nie było jej dość długo, wróciła inna,zmieniła słownictwo ,wędrowała po
wszystkich wątkach.
Odpowiedzi nie było.
Sama musiała wyznać że miała udar .
Szukała człowieka ale jeszcze nikt się do niej nie odezwał.
Jest sama jak to zwierzę w bólu.
Czy dopiero choroba,strach,inne zagrożenie budzi jakieś ludzkie uczucia?
Pamiętając jej stosunek do ludzi godnych szacunku ,jej wywyzszania się
byle czym ....chyba mi jej nie szkoda..ale może się odezwę. ?
Sami sobie stwarzamy wrogów i sami budujemy sobie samotność.
Z tej aktorki forumowej maska opadła. ..a mogła grać rolę człowieka. ..

Dopiszę że ta osoba była trochę starsza od tych których poniżała. .i

Poeta · Gość

Jak mówić aby nas słuchano, to problem nie tylko aktora ale też zagwozdka podczas zwykłej rozmowy. Posłuch na forum, to jeszcze coś innego. Aktor na forum, czyli my, pozornie dysponuje małym zestawem środków, bez wizji, bez fonii.

Ale pozostaje jeszcze cały arsenał opisowy: metafory, pytania, parabole, rymy, elementy groteski, humoru, narracji, abstrakcji etc. W sferze przekazu są grzechy główne, są też porady sprawdzone, zalecenia, a nawet eksperymenty.

Nie łatwo uniknąć autorytaryzmu, tu trzeba chyba nabrać doświadczenia. Jak się oberwie po nosie, to go na kwintę się zwiesza, przynajmniej na czas jakiś.

Eksperymenty też są pouczające, bo w przyszłości z nich korzystamy. Najgorsze to, że się zapomina o swoich błędach i trzeba się uczyć po wielokroć tego samego. Rutyna jest i dobra i zła, bo można być zaskoczonym czymś nietypowym

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Zrobię eksperyment i odezwę się po
przyjacielsku ... przecież to mi
tylko ulgę przyniesie i ona coś
zrozumie. może zrozumieć..

Poeta · Gość

Mam nadzieję, że nic i nikt nie stoi na drodze. Najważniejsza jest wolność wyboru, wolność decyzji.
Jako nau uwielbiam eksperymenty i wnioskowanie, które może być niespodzianką, jak analiza wiersza, czy noweli, czy malarstwa. Ciekawość zmian w psychice człowieka, przekładających na zmiany behawioralne, jest nie do odparcia. Nie znam się na transformacjach osobowości, a jednak wynik twego eksperymentu intryguje mnie.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Eksperyment to chyba najciekawsza droga do poznania czegoś i kogoś.
Jednej metody nie mogłabym stosować a mianowicie sekcji organizmów.

Ale taki rozbiór ,analiza psychiczną może być ciekawa.
Każdy człowiek inny,inna osobowość to i metody muszą być pasujące do obiektu.
Przeczytałam osądy, opinie mojego ,,obiektu,, żeby lepiej poznać.
To osoba stanowcza,pewna siebie ...ale bardzo pyszalkowata.
Nie wykluczam że jest inteligentna więc muszę postępować ostroznie
aby jej za wcześnie nie złamać.
Przypuszczalnie powód jej nagłej zmiany to choroba i strach przed odrzuceniem więc to zostawię na potem.
Zacznę zwykłą, dość chłodną rozmową dwóch ocych osób, ,przed obcym
anonimowym łatwiej będzie się jej otworzyć.
Potem działanie zależnie od rozwoju sytuacji....

Jeszcze raz przeczytałam twój wiersz...będę się uczyć go na pamięć? ?.,

Poeta · Gość

Rozmowa aktorów to wzajemne badanie swoich, osobowości, charakterów, słabości, wrażliwości, a nawet temperamentów.

Kto ile przeczyta w cudzej duszy, kogo czyjaś dusza wzruszy, a kogo wystraszy. Kto kogo oczaruje, kogo rozczaruje, podobieństwem zwiedzie, lub bezwzględnością odrzuci albo też słabością i uległością zasmuci.

Czyj eksperyment się sprawdzi, a czyj zaskoczy. Gdzie pokrewna dusza, gdzie toksyczny pomiot. Kto wabi, a kto przepędza.

Toż to towarzyskie życie, połączone światy, praktycznie nieskończone, wzajemnie rozkradzione lub zapożyczone ale jednocześnie jakże upragnione, a nawet wytęsknione.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

W eksperymencie teraz ja wabię a obiekt nie ucieka
Chętnie podejmuje ze mną rozmowę
Chyba nie podejrzewając co ją może czekać.

Ostrożność konieczna i lepszą jest gra
Narazie trudno zgadnąć kto wygra...najważniejsza jest grą.

Trochę się obawiam że ona za bardzo się do mnie przywiąźe.
Mam takiego pecha albo szczęście że przyklejają się do mnie osoby
dziwne, inne i nie zawsze mi się podobają.
Ale są ciekawe i to może być interesujące.

I muszę czegoś jeszcze poszukać, jakiegoś zajęcia bo jesienna nostalgia
mnie ogarnia....mimo że kocham jesień. ..szczególnie jej kolory i zapach...🍂🍁