Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze blogi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 285, 286, 287  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Wto 23:42, 04 Paź 2022    Temat postu:


Wiedziałeś czym mnie zwabić. ..twoja poezja więcej mi mówi o tobie...
Lubisz rozmawiać i jak każdy rozumiany.
Lubię jesień właśnie za to że o tej porze czas dla mnie zatrzymywał się.
Nigdy nic wielkiego nie planowałam na jesień i zimę.
Cieszyłam się z kolorów, mgieł w lesie i na polach....Bo zwykle urlop był jesienny..
Potem ciepło w domu i wichury za oknem albo powroty do domu ociekajac deszczem.

Zamykalam się w swojej gawrze i czekałam leniwie na wiosnę. ..to był mój czas.

Teraz jesień mam cały rok bo to jesień życia.
Często dręczy mnie ból fizyczny i myślałam że może lepiej by było jakby mój mózg
zachorował? Mózg nie boli i chory nie pamięta, nie rozważa, nie planuje.
Jednak chyba się mylę bo nie wzięłam pod uwagę jaka bym się czuła w tym obcym świecie. .?nie pamiętając twarzy,ludzi,rzeczy,słów, liter.
Wszystko obce i niezrozumiałe
Łatwo powiedzieć ...on nie pamięta to nie ma czego żałować.
Jak żyć nie wiedząc kim jesteś? I po co jestem?

Nie wiem czy oglądasz filmy ale polecę ci film ,, Ojciec,, w roli głównej Anthony Hopkins... właśnie w tej tematyce.
I chyba łatwiej znieść ból fizyczny bo w najgorszym wypadku jest morfina...
A na pamięć a raczej na jej brak nie ma lekarstwa.

Nadal będę dbała o mózg. ..
Wiersz bardzo mi się podoba.jesień też. ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Śro 7:56, 05 Paź 2022    Temat postu:

Wybrane informacje z książki "Jak doładować mózg" i moje refleksje.

Jeśli ktoś nie przykładał się do matematyki, skazał się na wcześniejsze otępienie. Stopień pobudzania aktywności mózgu w dzieciństwie i młodości ma decydujące znaczenie w utrzymaniu sprawności mózgu w średnim i starszym wieku.

W eksperymencie na "personalizm" należałoby zatem zbadać, czy obnoszenie się z brakiem zdolności w zakresie matematyki to tylko kokieteria czy też fakt rzeczywisty. W drugim przypadku należałoby pozbawić osobę praw wyborczych (nietrafiony żart, bo im głupszy wyborca tym większe szanse na jego pomyłkę).

Tępienie wszyskowiedzących jest wskazane, tylko jak to robić. Otwarta krytyka, wzmaga ich butność i samouwielbienie. Wykorzystanie niuansów, żartów i podtekstów blokuje dostęp do ich szarych mięśni. Co pozostaje; zmiana tematu, rozmówcy czy towarzystwa.

Czy traktowanie cierpiącego na dyskalkulię jak powietrze to właściwy trend w debacie. Może to niemoralne, może trochę litości, może zastosować mnożnik (0,5 - 0,7).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Czw 0:22, 06 Paź 2022    Temat postu:


Czuję się jak królik doświadczalny ...testowany bo z powodu wirtualnej
rzeczywistości wystąpiła niemożność zmierzenia,zwazenia i sekcji...😀

Nie sądzę że brak zdolności matematycznych nisko klasyfikuje człowieka.
Wystarczą podstawy po liceum żeby odnosić sukcesy w innych dziedzinach.
Ludzie mają różne predyspozycje i to jest dobre.
Sami matematycy. ..
Nie byłam prymusem z matematyki i nie przeszkadzało mi to w zdobywaniu
innej wiedzy i rozszerzanie swoich zainteresowań.
Czemu akurat matematyka ma być królową nauk a nie filozofia albo biologia. ..
A może coś ze sztuk pięknych?

Kto to jest wszechwiedzacy?...Mnie to tylko z Bogiem się kojarzy.😀
Są ludzie o szerokich zainteresowaniach i szczególnie uzdolnieni.
Takim był da Vinci niewątpliwie.
Byli też ukierunkowani na jedną dziedzinę choćby matematykę.
Nie lubię cyfrowego określania ludzkiego potencjału.
Tak jak siłę wiatru mierzy się skalą?
Może zmień temat na bardziej artystyczny bo mi się dusza buntuje. ...⛈


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Czw 1:04, 06 Paź 2022    Temat postu:

Może zabawimy się w taką grę, że na przemian wymyślać będziemy coś z czym większość ludzi się nie zgadza, w tym może być i my sami.
Potem będziemy próbować tego bronić, czyli szukać argumentów za, nawet wbrew naszym przekonaniom.

Na przykład, natknąłem się na badania gdzie próbowano wykazać, że niektóre uzdolnienia grupują się. Matematycy są często namiętnymi filozofami i mają zdolności muzyczne. Literaci są wytrawnymi socjologami i pedagogami.

Teza zatem jest taka, że talenty nie pojawiają się pojedynczo, mimo że często nie są wykrywane w swojej zbiorowości istnienia w danej osobie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Czw 22:46, 06 Paź 2022    Temat postu:

Toksyczne zbawienie

Mieszkańcy sumienia
wirtualni ludzie,
obiekty krzywdzenia
i ślady po brudzie

Tego nie usuniesz
nie jesteś tak silny
Zabić go umiesz
awatar piekielny

Tak w pułapkę wpadasz
grzechów wybaczenia
i dwakroć dokładasz
do swego sumienia

Bo bierzesz na siebie
grzechy czyściciela
co oszukał ciebie
posła zbawiciela
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pią 23:47, 07 Paź 2022    Temat postu:



Jeszcze eksperyment nie jest dokończony
I na pewno obiekt nie będzie unicestwiony.
On sam na siebie wyrok wydaje pozwalając
Słowom swoim ranić niewinnych na nic nie zważając. ..

Obiekt stał się nieostroźny i widać jego pychę.
Zagrożenie zdrowia minęło więc myśli źe jest nietykalny.
Za bardzo zbliżył się. ..nie to że mi zagraża ale ja czuję wstręt i nawet
demaskować mi się nie chcę żeby się nie ubrudzić.
A świata zbawić nie mam zamiaru bo byłoby nudno ....tylko dobro ?

Mówisz dwa talenty...czasami nawet więcej ale jak zarabiają na jednym
to nie traktują tego jako talent ale jako pracę.
I takim chyba łatwiej bo mogą wybrać.
Być takim jak da Vinci nie było łatwo. .
Ja bym chciała pisać aby wszyscy rozumieli,pamiętali i wzruszali się.

Nie lubię mówić bo jak napiszę to samo słowo to napisane brzmi inaczej...
głębiej. ..

A teraz to już chyba się za bardzo rozgadalam a dzień miałam szary...
mimo kolorów jesieni....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:11, 08 Paź 2022    Temat postu:

Rozterki sójki

Kawa z deszczem
dla przelotnej sójki
usiadła na ławce
i dziob umoczyła

A burza dawno
już się skończyła
filiżanka nawet
się nie utoczyła


Myśli sójka sobie
nie latam za morze,
co ja tutaj robię,
chyba się rozmnożę

A głupia nie jestem,
gdzie mi będzie lepiej,
jednym prostym gestem
kawy upij ile zechciej
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Sob 10:14, 08 Paź 2022    Temat postu:

To byłem ja
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Sob 23:36, 08 Paź 2022    Temat postu:


Rozterki mimo że żadna ze mnie sójka towarzyszem moim są.
Jak człowiek nie myśli to pewnie rozterek nie miewa.
Znam ludzi wykształconych w jakimś stopniu którzy pracowali
na odpowiedzialnych stanowiskach to pewnie musieli myśleć.
Teraz emeryt taki wypowiada się na temat treningu mózgu.
Kiedyś to miałem dobrą pamięć ale było i minęło i się nie wróci. ...
Myśleli jak byli aktywni zawodowo bo uważali to za obowiązek jak pracę.
Teraz nic nie muszą i mogą na własne życzenie glupieć na starość.
To nie demencja starszych ludzi niszczy tylko lenistwo .mózgowe,
ruchowe,towarzyskie i rozrywkowe. ..
Jak można żyć bezmyślnie ? I żyją i się nie przejmują.
Może ja tak sobie odpocznę

A potem gdy są problemy to narzekają i innym głowę zwracają
nie mogąc ich rozwiązać.
Takie dobre powiedzenie dla takich osób. ...,,Na zimę ciepłe okrycie
a na starość żadnych zmartwień,,, czyli bezmyślność.
Nie ma życia bez problemów. ....A bez talentów można żyć. ..ale smutno....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WegaGość dnia Sob 23:38, 08 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Nie 22:03, 09 Paź 2022    Temat postu:

Kto to wie?

O czym myślą myślący, o czym myślą bezmyślni, o czym i kiedy my myślimy? Kiedy pochłaniam wiedzę to myślę, a może nie, a może to zależy od rodzaju wiedzy. Ja myślę, a inni nie, a może odwrotnie. Skąd mam wiedzieć?

Gdy gram w brydża, czy w szachy to myślę, a może to za mało, by myśleniem nazwać? Gdy piszę wiersze i szukam idei wiodącej, to myślę? A może rzecz to znana i myślą nie może być nazwana?

Czy ćwiczenie zdolności umysłowych to już myślenie? Czy układanie planu dnia lub planu napadu na bank, to myślenie? Czy rozwiązywanie problemu lub zadania matematycznego to myślenie?

Czy może wystarczy tylko ćwiczyć pamięć i być aktywnym fizycznie, nie zależnie od wieku, a myślenie przyjdzie samo?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Nie 23:04, 09 Paź 2022    Temat postu:



Samo nic nie przychodzi bo nawet na chorobę trzeba zapracować
chociażby paląc i pijąc. ..
Grając w szachy musisz przewidzieć kilka ruchów żeby wybrać
taktykę.
Nawet w tysiąca warto pokombinować po licytacji co ma przeciwnik.
Fajnie jest w pokerze.
Ćwiczyć pamięć to przydatne jako wsparcie do myślenia.
Takie ,,kucie,, na pamięć kojarzy mi się z babciami co ,,klepią, , pacierze nawet melodyjne ale mam wątpliwości o rozumienie.
Marzyć też nie można nie myśląc. .?nie mówię nawet o ucieczce z więzienia czy skoku na bank?
Jeszcze mogą pomagać zagadki i gry logiczne. ..ale na siłowni wyrastają najczęściej, ,mięśniaki,, a nie mózgi.
O czym myślą?
Myślę że są myśli których się nie rejestruje np ile myślisz przed kichnieciem?
Kichasz i ledwo ślad myśli jest o tym fakcie.
Tak chyba myślą bezmyślnie bo mózg daje im dyspozycję co mają robić.
To impulsy .
Za chwilę ja przestanę myśleć bo miałam ciężki ale dobry dzień.
Polecam film jeżeli oglądasz
Captain Fantastìc. ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Pon 15:15, 10 Paź 2022    Temat postu:

A tu okazuje się że wysiłek fizyczny poprawia pamięć, zwiększając hipokampus, powinien trwać 80 minut dziennie, jako przeciwwaga do pozycji siedzącej, nie zależnie od wieku.

Film polecony wyzwala refleksje, nie podejmę się jego oceny, bo koncepcja nie nowa. Alternatywny styl życia choć hołdujący sprawdzonej tradycji, to uderza w to co dla mnie jest cenne czyli wolność jednostki. Przypomina mi bajdurzenie Cejrowskiego, czyli wróćmy do prymitywnych zasad, form i zacznijmy od początku.

Zaciekawiła mnie twoja ocena dnia. Przypomniało mi to czas, kiedy z nim, czyli właśnie z czasem walczyłem, robiąc stopnie i tytuły n. Zaliczałem dzień do udanych lub straconych.

Dochodziło do tego, że nadrabiałem stracony dzień, robiąc dwa lub trzy dni w jeden. Była to gra, w której należało wykorzystać pracowitość i spryt. Miałem sporo szczęścia, które mnie lubiło.

A ciebie lubi szczęście?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Wto 0:22, 11 Paź 2022    Temat postu:


To JA lubię szczęście i cenię każdy jego objaw który mi podaruje.
Proporcja w moim życiu szczęścia i jego braku wystarcza mi.
Nie wierzę że ćwiczenie mięśni w celu ich nadmiernego wzrostu wspomaga mózg.

Wiadomo że ruch w granicach rozsądku jest konieczny ale ci co ,,mieszkają,,
w siłowni to chyba mądrością nie grzeszą.
Nie lubię przesady w niczym.

A CEJROWSKI to kto to jest? Od dawna nie znam tego człowieka.
Wolnością ma być izolacja od cywilizacji i jej zdobyczy.
Wolnością też ma być życie w lesie,chodzić boSO, jeść surowe mięso?
To dobre na survival dla zahartowania ciała i duszy ale nie na całe życie.
Nie chcę się pozbawiać zdobyczy nauki i sztuk wszelakich.
Podobało mi się rozwiązanie w filmie ...kompromis na pewnych uzgodnionych zasadach.Wiem że to nie brzmi wolnościowo ale na to bym się zgodziła.

Nie lubię dni gdy nic się nie dzieje. Lubię gdy muszę o czymś decydować,
wybierać. Wtedy czuję że żyję i coś zależy ode mnie.
I wtedy myślę bardziej niż kiedykolwiek bo to jest życie nie film.

Jak Ty skupiłeś trzy dni w jeden to musiałeś być siłaczem myślowym
i chyba przed tym nie byłeś na siłowni?
Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WegaGość dnia Wto 0:25, 11 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poeta
Gość






PostWysłany: Wto 1:09, 11 Paź 2022    Temat postu:

W moim obecnym życiu decyzje mają charakter miałki. O wszystkim już wcześniej zdecydowano, czy to ja, czy inni. Podejmowanie decyzji jest emocjonujące, pod warunkiem, że decyzje są ważkie i nie dotyczą pieniędzy.

Chyba nie każdy, kto ćwiczy jest bokserem, po wstrząsie mózgu, czy zapaśnikiem z gwoździem w plecach. Ja robię 8 tys. kroków dziennie lub jeżdżę na rowerze i wierzę w możliwość zatrzymania atrofii mózgu z pomocą takich zabiegów, skoro i nauka w to wierzy.

Kompromis owszem konieczny ale zawsze trochę zgniły, choć zapewnia spokój przynajmniej na jakiś czas.

Moje ściganie się z czasem było o tyle bolesne, o ile nie pozwalało na zwięzłą prezentację pomysłu, stanowiąc problem natury redakcyjnej.

Co do wolności, to dla mnie nie szaleństwa na łonie natury, to zdecydowanie wolność wyboru tego co proste, wygodne, efektywne, ciekawe, prawo wyrażania myśli, to również wolność w odrzuceniu tego co niepotrzebne, zbędnie skomplikowane, krzywdzące, poniżające, nieuzasadnione, banalne itp.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Wto 23:47, 11 Paź 2022    Temat postu:



W zasadzie odpowiedziałeś za mnie poza kilkoma szczegółami .
Nie znasz mnie więc musiałeś wydedukować.
Tak właśnie się dzieje gdy się dużo mówi.
Ty mówisz zwięźle ale bardzo konkretnie.
Ja to muszę tekst trochę poubierać.
Jednak twoje wiersze są, ,dobrze ubrane,, w słowa. ..no oprócz rapera.
Słowa mi się nie podobały ale tylko one pasowały do treści.
Przydała by się telepatia na dużą odległość a do tego jeszcze teleportacja.
Jestem pewna że tak będzie. ..wierzę w naukę i czasami trochę mniej w człowieka.

Kompromis jest formą pokojową i lepszy jest czasami niż upór i walka.
Zależy od stawki bo jak jest wielka to warto zginąć? Zastanawiam się. ..nad bohaterstwem ale to nie dzisiaj.
Muszę wiedzieć co się dzieje w kraju i na świecie ale nie chcę o tym rozmawiać.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WegaGość dnia Śro 0:03, 12 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 285, 286, 287  Następny
Strona 277 z 287

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin