dla samotnych

Poeta · Gość

Powiem jeszcze krócej, ja tych uczuć nie mam i tego się wstydzę, ale tylko trochę.

Dlatego czuję się swobodnie i wesoło, niezależnie od sytuacji, jak nigdy wcześniej.

Nie muszę nad niczym panować, to zajęcie dla pustogłowych samodreczycieli.

Każdy ma wiele tożsamości, szkoda tylko, że nie utożsamia tego sobie, wierząc w swoją unifikalność prostotę, a nie w wielorakość, złożoność i w tym podobieństwo do innych.

Poeta · Gość

Psycholog z ciebie, delikatnie to ujmując, niedojrzały. Czy zastanowiłaś się na przykład dlaczego cię nie oceniam. Oczywiście nie dlatego, że nie byłby o czym krytycznie pisać. Byłoby aż nadto. Nie robię tego, bo takie wymysły prowadzą do psucia relacji. Jeszcze nie dawno chcieliśmy nie psuć wzajemnych relacji.

Napisałem w życiu setki recenzji i w żadnej nie pozwoliłem sobie na osobiste aluzje. To nie tyle kwestia kultury, ani zagrożenie dla ocenianego, co staranie aby ocena była rzeczowa, a nie zmyślona. Nikt się nie boi oceny osobistej, bo kompromituje się oceniający.

Im człowiek starszy tym bardziej wyzbyty jest wrażliwości, to był mój problem czy raczej myśl i to jest oczywiste, a nawet banalne.

Szkoda, że tak przesz do tych wzajemnych ocen, bo każdy wie, że to prowadzi do kłótni, bo za mało się znamy, stąd oceny są chybione. Chyba nie nam sądzić sądzone, przynajmniej na ten czas.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie jestem psychologiem.
Rozmawiając z tobą a raczej odpowiadając na twoje punkty w rozmowie jak na testy u psychologa albo psychiatry czułam się jak obiekt eksperymentu.
Musiałam sprawdzić czy rozmawiam z osobą czy może ze sztuczną inteligencją.
Piszesz że nie masz niektórych uczuć więc nie dziw się że chciałam wiedzieć.

Opowiadanie sci-fi ...kosmici odwiedzają Ziemię i badając ludzi
uśmiercają ich ...Szukali w nich uczuć bo tego im brakowało.

Chciałam sprawdzić czego szukasz u takiego laika jak ja ?
Zacząłeś mówić ludzkim głosem .
Teraz wiem czego mogę się spodziewać.
Jesteś jaki jesteś i to twoja sprawa...ja nie oceniałam bo to nie jest
potrzebne ani mnie ani tobie. Nie zawsze da się przekroczyć granice. ..
Ale w pewnych granicach teź jest życie.

Poeta · Gość

Pytań osobistych zdecydowanie nie stawiałem, eksperymentu na tobie nie przeprowadzałem, bo to nie miałby sensu. Nie wiem dlaczego tak to traktowałaś i tak rozumiałaś. Widocznie taka jesteś, bo każdy jest na swój sposób złożony. Nie oceniam, każdy ma prawo być sobą.

Każdy ma także swoje tożsamości, chce tego czy nie chce. Raz jest marzycielem, raz graczem, to znów sędzią, miłośnikiem sztuki, orędownikiem idei itd. Potrafi to dostrzec, czy nie, w danej chwili wciela się w jedną ze swoich ról. Nie są to ułomności ani odejścia od swojego ja.

Nie jesteśmy monolitem, jest w nas nawet sporo sprzeczności. Kontaktujemy się ze światem, uczymy się, zmieniamy zdanie. To wszystko truizmy. Myślę że tak naprawdę, niewiele się różnimy. W moich wierszach jest trochę emocji. Nie odnoszę wrażenia, że są sztuczne, porównując je z innymi.

Mrówki jako symboliczny monolit w najdrobniejszych detalach pewno mają różne zdanie. Co każda z nich czuje nie ma znaczenia, najważniejsza jest nić porozumienia. Nie szczypią się wzajemnie by poznać emocjonalny odbiór.

Ludzie są niby myślącą zbiorowością, ale zrozumienie wzajemne jest osiągalne. Co do odczuć i uczuć, to trudno je nawet opisać samemu, nawet poezji nie starcza, a ocenić staje się niemożliwością.

Ja stopniowo w życiu starałem się eliminować oceny na "nie". Dla mnie ocena na "nie" to potwierdzenie tego, że czegoś nie zrozumiałem.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Chcąc poznać człowieka niekoniecznie musimy zadawać pytania osobiste.
Pytając o poglądy na różne tematy, problemy stwierdzenia dużo się dowiemy...
imię i inne dane niepotrzebne.

Moje tożsamości określają mój charakter ...określenia charakteru nie mogą
być jednoznaczne. ...mamy dużo sposobów zachowań w różnych sytuacjach.

Twoje wiersze wywołują u mnie różne emocje i nie twierdziłam że to one
są sztuczne.Bardziej rozumiem twoje wiersze niż twoje rozważania prozą.
To znaczy rozumiem o co chodzi tylko jakbym czytała podręcznik. ..
czegoś mi brakuje...nie wiedzy bo ją masz ale czegoś.
Czasami trudno coś przekazać prostymi słowami.

U ludzi to co każdy człowiek myśli ma znaczenie i dlatego tak trudno o
porozumienie.
Nawet wieża Babel im nie wyszła. Ludzie nie chcą być jednakowi i to właśnie
różnice ich przyciągają.A dlatego że myślą czasami dochodzą do porozumienia.
Trzeba chcieć zrozumieć.

Uczucia się przeżywa a nazywanie jest trudne ...Bo jest ich dużo i w różnych odcieniach.
Najbardziej lubię zamykać się w sobie i nie wiedzieć że świat istnieje..........

Poetą · Gość

Pytania o dane osobowe to w naszym przypadku, zapewne nie pytania osobiste. Nie ma co roztrząsać tych kwestii, skoro wiemy o co chodzi, bo na pewno nie chodziło o imię i jakieś nieistotne informacje.

Wymieniamy się myślami, poglądami, refleksjami i wrażeniami. Ty nie do końca rozumiesz moje skrótowe zapisy, ja nie do końca rozumiem twoje niedomówienia, kontradykcje, braki w potwierdzeniu jakiś tez. Ale to wszystko jest normalne i nie przeszkadza nam dyskutować.

Chciałabym pisać stylem podręcznikowym, tam wszystko jest klarowne, czyli kawa na ławę. I to też zarzucali mi recenzenci moich książek, brak podręcznikowej wykładni.

Oczywiście ludzie chcieliby się czymś wyróżniać, na przykład poglądami. Jednak mimo pozornej inności, od razu znajdujemy wielu innych, którzy reprezentują te same poglądy. Geniuszy, prawdziwych wolnomyślicieli niestety brak.

Ktoś na przekład mówi "nie zgadzam się", ale dlaczego nie potrafi dowieść, zaś jego niby odmienne zdanie podziela cała rzesza ludzi.

Zatem czym się różnimy? Chyba tym czym jedna setka ludzi od drugiej setki ludzi, jeden naród od drugiego, jedna rasa od drugiej, jedno wyznanie od drugiego. Czyli czym, a no właśnie: niczym, bo tylko rzeczami nieistotnymi.

Przywrócony_id:(5167)

Poetą zaczyna się plątać i krzątać, bo ucieka mu jedyna realna, choć wirtualna pozytywna rzecz jaką w życiu ma.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Poeta · Gość

Mamy jakieś o czymś zdanie, ale trudno zaprzeczyć temu, że jest wiele osób, które mają takie samo zdanie, wśród nich nie ma mnie (poety), są inni. Oryginalni więc nie jesteśmy. Kwestia samooceny to indywidualna sprawa.

Ja uważam się za takiego, jak inni, czyli pospolitego. Nie jest to wyraz mojej przewagi nad geniuszem, bo się z nim nie zgadzam, a jest to potwierdzenie tego, że albo go (geniusza) nie rozumiem, albo po prostu nie chcę uznać tego, że on pierwszy wymyślił coś lepszego.

Skoro jest geniuszem, zdobył sławę i został przez świat uznany. Ja sławy nie zdobyłem i nie zdobędę. Nie oznacza to jednak, że jestem od niego mądrzejszy, bo tak postanowiłem nieodwołalnie.

Geniusz napewno nie został geniuszem dlatego, że powtórzył to, co mówi setka innych osób, musiał wymyślić coś zupełnie nowego. To, że ja nie zgodzę się z Teslą, że istnieje prąd zmienny, nie znaczy, że mam rację. Nie oznacza też tego, że geniusza zdegradowałem.

Oczywiście dotyczy to wszystkich dziedzin nauki i życia, nie tylko fizyki. Takie jest moje zdanie i nie jest ono inne od zdania wielu innych osób. Jest jednak wiele osób, które myślą inaczej, na przykład ty, ale to myślenie też nie jest oryginalne, bo są tacy, którzy myślą jak ty. Zarówno moje jak i twoje zadanie są powszechne, czyli nie są nowe.

Dyskutować jednak powinniśmy aby szukać nowych myśli, inspirując wzajemnie pomysły i rozwiązania życiowych problemów. Może wpadniemy na nowe zjawiska społeczne, międzyludzkie zależności psychologiczne, socjologiczne itp. Nie będę jednak oceniał jakie są szanse na to, bo po prostu nie wiem.

Zmieniam swoje zdanie, gdy trafiłam na argumenty, które przeważą o tym.

Gość

Dzisiaj mam wolną i będę szukała nowych zjawisk społecznych do dyskusji
Może uda mi się znaleźć jakiś ogólnoludzki problem do rozwiązania.
Tyle dziwnych ,strasznych,pięknych rzeczy się zdarza tylko trzeba głęboko
poszukać. ..
Weekend spędzę na myśleniu bo grilla nie lubię i zimno jest...

Jakoś nie chce mi się gadać. ..oglądałam Drakulę Coppoli i chętnie bym się
przeniosła w świat fantazji.
Tobie też by się przydało. ..życie w bajce...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Poeta · Gość

Do licha z prozą życia

Jak sójka co zakopuje żołędzie,
a potem o nich zapomina,
tak ja czytam książki w pędzie,
a treść ich się mnie nie ima

Czytam i często zapominam,
moja lub czyjaś proza życia,
jakiś jej fragment wspominam
czasem, choć z chęcią wyzbycia

Po co mi cudza codzienność,
po co mi cudze troski i znoje
nauki w tym zupełna nicość
praktyki również pełne zastoje

Czytam i tak rozmawiam z sobą,
szukam tych pięknych obrazów,
emocje wzruszenia mnie wabią,
zaś prozy nie zgłębiam ni razu

Książki, żadnej nie opowiem,
bo nie wiem o czym w niej było,
opisy to jak balsam na zdrowie
bo chyba o nie właśnie chodziło

Poeta · Gość

Wyrok na pasożyta

Kukułcze jajo rozpoznane
para strzyżyków już to wie
zostały okrutnie oszukane
i brak pomocy w tej biedzie

nie lamentują, tak jak ludzie
tragedię inaczej przeżywają,
czas dla nich stratą okaże się,
od nowa wszystko zaczynając

wyrzucić pasożyta nie potrafią,
zaś własne gniazdo opuszczają
i jaja własnych dzieci zostawiają,
morderstwa ich, nie dopuszczając

zostałe gniazdo śmiercią tchnie,
zbiorowy pomór nadejść musi,
kukułka też nie cieszy się,
bo sama winna tej katuszy

kukanie wróżbą komuś służy
lecz piękny ptak tak się zadłuży,
że swym kukaniem sobie wróży
fatalny wyrok w gniazda króży

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Autor wiersza nie lubiący prozy życia może życia tez nie lubi.
Proza nie oznacza że coś jest bez wartości.
Proza jest także gatunkiem literackim bardzo bogatym o szerokiej formie
i tematyce.Sądzisz ze z tych książek niczego się nie nauczysz.
W penym sensie masz rację bo gdy piszesz prozą to twoje
słownictwo jest dość ubogie ...brak metafor,porównań i wielu
środków stlistycznych które nadają treści odpowiednią oprawę
i tło przez co jest bogatsza.
Język twoich wierszy czasami jest bardzo obrazowy a czasami
bardzo zwięzły. ..no właśnie taki rap .
Wyrazy mocne ,jednolite w znaczeniu ,twarde niemalże.
Jeżeli szukasz emocji czytaj więcej genialnych pisarzy albo tych którzy
tobie się podobają.

Nie mogłabym żyć bez książek beletrystycznych ,bez poezji .
Ostatnio odkryłam na nowo Edgara Allan Poe bo mało znałam jego poezję.
Moje klimaty ....
A kto jest Kukułką? Bo nie wiem kogo poeta ma na myśli. ...