dla samotnych

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam a ja dziś świętuję.....swięto mojego kota........../żart ale pozdrawiam z kotem[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Piękny kotuś .... I nie trzeba wychodzić z nim na spacer ...
Wszystkiego dobrego dla kotka!
W Warszawie było nawet trochę słońca - ale to nie wiosna ....
Przez okno kuchenne i od małego pokoju mam super widok na super sople- chyba
z 1,5 metra ...
teraz post i może byc mi smutno ...Pozdrawiam ... Laughing

Gustaw

Hej Dziewczyny ,Witam Was serdecznie.
Dziś środa popielcowa Smile

więc sypię wszystkim popiół po głowach
Przez zimę w piecu się paliło Very Happy

to się go trochę zgromadziło Rolling Eyes

by dla wszystkich starczyło
Biegam po stronie Very Happy

, łopatą na lewo i prawo popiół rozrzucam , Twisted Evil

Tak już nakurzyłem Evil or Very Mad

, że ledwie naWaszą stronę trafiłem
Gdy oczy przetarłem, ujrzałem Was piękne dziewczyny Razz

, usteczka Wasze z pyłku wytarłem ,
Całuska Embarassed

na nich złożyłem i dalej kurzyć pogoniłem .
Więc dziś popiołu mam dość i biegnę do łóżeczka ,a Wam piękne Nimfy nocne życzę mile spędzonej nocy .
******DOBRANOC********

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dawno nie miałam tyle spokoju ... dzieci wyjechały nawet z psem , mąż chyba
ma grypę i leży otumaniony lekko po lekach a ja mam wreszcie święty spokój ..
Niech żyje długo ta cudowna chwila gdy nikt nie woła i mogę pomyśleć,
pomarzyć albo wreszcie nic nie robić i nic nie mysleć ....
Pozdrawiam w zupełnym nieróbstwie ..... Cool

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, myślę że czasem tak bywa jak piszesz ze nic się nie chce, ja kiedyś uciiekałam w ciszę dziś mam jej za dużo i tez tak nie bardzo ale cóz różnie to w życiu bywa[link widoczny dla zalogowanych] aby do wiosny

Czesława

Witam kochane - kolejny raz przekonałam się jak ważna jest siostrzana miłość, którą doświadczam na codzień. Nie wchodząc w szczególy powiem Wam, że w mojej siostrze mam podporę, przyjaciółkę na dobre i na złe, a nade wszystko życzliwego i kochanego człowieka. Już mi lepiej jak napisałam te słowa. W pustym domu mogę je tylko wykrzyczeć, a to nie to samo.
Jestem trochę podziębiona, wiem to minie. Jak wszyscy czekam na wiosnę, ale póki co trzeba cieszyć się tym co nam aura przyniesie - bez względu na stopnie na termometrze. - Cz
[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Niestety jestem jedynaczką nad czym bardzo ubolewam .
Po śmierci rodziców jedynak jest strasznie samotny i tak mi zostało ....
Mąż i dzieci to nie to samo ...
Jeszcze dzisiaj mam ciszę która bardzo mi się podoba ... Pozdrawiam ... Smile

frezja

Cześć dziewczyny! Wego zazdroszczę jedynakom, mam siostrę i brata, ale nie polecam ich nikomu. Przedewszystkim siostry, jest to bardzo wredna osoba, ale nie będę się na ich temat rozpisywać. Mam męża- choć czasami trudno z nim wytrzymać, ale 42 lata temu przysięgałam na dobre i na złe, jakoś daję radę. Mam też dwoje dzieci- nie mogę nic złego o nich powiedzieć. czasami, a dość często mi ich brakuje. Mam też ciocię z którą dobrze się dogadujemy i rozumiemy się wzajemnie. Jak chcę odreagować to jadę do niej, wypijemy po lampce wina i gadamy, gadamy możemy tak do rana, ale trzeba wracać bo ostatni autobus odjedzie a pieszo to dość daleko.
Pozdrawiam........

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, mam nadzieję że w końcu uda mi sie cos tu napisać bo od wczoraj mam z tym problemy...internet????może on szwankuje? bo jest a za chwilę nie ma. Masz rację Czesiu rodzina to ważna sprawa, mam też z nią problemy....i to duże ale męczy mnie to i jakoś muszę sie z tym pogodzić choc z jednej strony brakuje mi ich z drugiej nie akceptuje ich poczynań no ale coż każdy jest panem swojego życia i losu

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Najlepiej to chyba troche mieć rodziny i trochę jej nie mieć ...
Mój urlop się skończył i pies tez wrócił i zaraz mnie obszczekał ...
No i koniec spokoju ale może to i dobrze .... Mąż nadal trochę cierpiący na katar
to leży cicho ale reszta hałasuje .....
Aby do wiosny ..... Laughing

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

W domu hałasy a tu cichutko ....
Gdzie są moi przyjaciele ? Sad

frezja

Wego u mnie w domu cisza od kąd się córka wyprowadziła, będzie u mnie trochę gwaru w niedzielę bo przyjeżdża syn do swojego teścia na imieniny i w niedzielę na chwilę nas odwiedzą, a za tydzień my jedziemy do nich. Na forum zaglądam co dziennie ale jakoś nie mam nadchnienia do pisania.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia..........

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Prowadzisz ożywione życie rodzinno-towarzyskie i fajnie ... U mnie hałas jest
ale bardziej jednostajny - te same osoby ....
Do pisania trzeba mieć trochę natchnienia - nie zawsze jest ochota
ale wiem że jesteście ... Exclamation

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Wstyd sie przyznać ale przyznam......co mi tam ,jadłam przy kompie i efekt zapchana klawiatura, czyszczenie , klopoty z logowaniem....pewnie to ta wczorajszza kanapka z miodem też "pomogła" ze klawiatura....śmieję się już teraz sama ze siebie, pozdrawiam[link widoczny dla zalogowanych]

Czesława

Oj Helenko, Helenko dobrze, że masz tylko kotka, który nie może dać Ci po łapkach. Dobrze, że już po kłopocie - Buziaczki - Cz