dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pinkin
Wysłany: Nie 1:49, 28 Wrz 2014
Temat postu:
M szkoda że mieszkasz tak daleko. Byśmy mogli czasem gdzieśtam wyskoczyć
Moriarto
Wysłany: Sob 20:19, 27 Wrz 2014
Temat postu:
Ładnie powiedziane. Konkretnie. Często daje to o sobie znać podczas wolnych dni gdy dosłownie nie mam do kogo napisać czy z kim wyjść by nie siedzieć ciągle w domu. Nagle okazuje się, że "znajomi" są nimi w dużej części z nazwy.
AloneHeart
Wysłany: Pią 19:09, 26 Wrz 2014
Temat postu:
Zależy... Samotność czy bycie samym. Jestem sama ale nie czuje się samotna.
Powiem tak: dla mnie samotność jest wtedy gdy nie ma dookoła mnie kompletnie nikogo z kim mogę porozmawiać nawet o pogodzie. Samotność jest wtedy, gdy nie mam się do kogo uśmiechnąć, z kim wyjść na piwo. Ale jestem sama, bo nie mam partnera.
Moriarto
Wysłany: Pią 1:00, 26 Wrz 2014
Temat postu:
Wydaje mi się, że bardzo wiele. Nie każdy jednak postrzega samotność jako coś negatywnego. Z tej czy innej przyczyny, niektórzy preferują ten stan. Sam kiedyś taki byłem z konkretnych powodów
czez
Wysłany: Śro 16:58, 24 Wrz 2014
Temat postu:
Samotność, czyli brak osoby, której moglibyśmy zaufać, porozmawiać i na której zawsze możemy polegać. Myślicie, że wiele osób boryka się z samotnością?
pinkin
Wysłany: Wto 21:48, 23 Wrz 2014
Temat postu:
Pewnie to są jakies funkcje w komunikacji, ale za nic nie potrafię się w tym odnaleść, tego jest cała masa.
Moriarto
Wysłany: Wto 11:30, 23 Wrz 2014
Temat postu:
Stan umysłu, racja. Jeśli możesz, powiedz Mary czego Ci brakuje, co tworzy twoją samotność
Moriarto
Wysłany: Wto 11:28, 23 Wrz 2014
Temat postu:
Ciągle nad tym pracuję Pinkin
Etto.. W tej chwili wiem jedynie czego mi brakuje i co chciałbym znaleźć. Chwile zniecierpliwienia trochę utrudniają znalezienie tej jednej osoby, która poprawi mój stan ale jako optymista wierzę, że ktoś taki istnieje.
Chociaż chyba zaczyna się od prostych rzeczy, jak dzielenie się zainteresowaniami, codziennymi drobnostkami, czymś co pozornie nie ma znaczenia ale jest częścią całej relacji, jak myślisz?
To tak jakby stopniowo budowało się zaufanie, które w przyszłości procentuje właśnie głębszymi relacjami. Wiadomo, jakaś "chemia" gdzieś w głębi nas zawsze w tym pomaga.
marymaryj
Wysłany: Wto 10:41, 23 Wrz 2014
Temat postu:
Samotność to stan umysłu moim zdaniem.
pinkin
Wysłany: Wto 1:52, 23 Wrz 2014
Temat postu:
Moriarto napisał:
pytanie, co sprawia, że ludzie stają się sobie bliżsi
Jakbyś znalazł odpowiedź na to pytanie to koniecznie tu napisz. Bardzo mnie to interesuje i też chciałbym to wiedzieć.
Moriarto
Wysłany: Pon 21:29, 22 Wrz 2014
Temat postu:
Warto też zauważyć, że wielu z nas tak naprawdę ma z kim porozmawiać ale sama rozmowa nie potrafi tej samotności załagodzić. Czyli w zasadzie nie tyle brakuje nam rozmowy co bliskości drugiej osoby, czyż nie? Tu znowu nachodzi trudniejsze pytanie, co sprawia, że ludzie stają się sobie bliżsi. Przecież nie z każdym da się stworzyć silniejszą więź nawet jeśli mówimy tylko o przyjaźni.
wobie
Wysłany: Pon 10:28, 22 Wrz 2014
Temat postu:
Bardzo ciekawy temat i jeszcze lepsze komentarze. Samotność to taka pustka.. Brak możliwości rozmowy z drugą osobą.
Moriarto
Wysłany: Pią 23:06, 19 Wrz 2014
Temat postu:
Trwoga, ciekawe stwierdzenie. Dlaczego samotność wydaje Ci się tak straszna? To dość interesujący punkt widzenia. Mnie osobiście kojarzy się bardziej z przejmującym chłodem w szary zimowy dzień. Uciążliwy ale do zniesienia.
johnywalker
Wysłany: Pią 16:46, 19 Wrz 2014
Temat postu:
"Samotność to taka straszna trwoga..."
Moriarto
Wysłany: Pią 0:17, 19 Wrz 2014
Temat postu: Czym wg was jest samotność?
Witam.
Przydałoby się trochę rozruszać to forum. Jak napisałem w temacie, pytanie jest jedno, czym jest samotność wg was? Czy może większość obecnych po prostu chce się nad sobą poużalać i nic poza uzyskaniem czyjejś uwagi na krótką chwilę ich nie interesuje?
Dla mnie samotność objawia się brakiem pewnej cząstki życia, która sprawia, że świat wydaje się bardziej kolorowy, mniej straszny. A mianowicie jest to coś tak prostego jak uczucie, miłość, przywiązanie. Owszem mam z kim pogadać jak zechcę ale nie w tym celu zagościłem na forach. Szukam tej cząstki, której osoby które znam, dać mi nie mogą. Tylko co z tego skoro osoby "samotne" nie chcą sobie pomóc i zacząć rozmawiać
Wasza kolej
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin