dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tasia
Wysłany: Czw 10:12, 19 Mar 2015
Temat postu:
eh człowiek najbardziej boi się odrzucenia i ciężko się z tym pogodzić ale lepiej szybko się z tym uporać bo przez to nasza samoocena może się zachwiać
andzia-pandzia
Wysłany: Pią 15:45, 13 Mar 2015
Temat postu: odpowiedź
Hej. Jeśli możesz zostaw jakieś namiary na sb,moja prośba jest skierowana do autora tego wymownego postu:) E.
pinkin
Wysłany: Pią 1:35, 13 Mar 2015
Temat postu:
Bądź realistą w swoim życiu. Interesuj się tylko tym co daje zamierzone efekty. Co Ci daje przeklinanie? Czy pozwala to Tobie rozwiązać jakieś problemy, albo być bardziej zrozumianym? Ale z drugiej strony, trochę tobie zazdroszczę tej złości, bo ja mam w sobie tylko smutek. Może jakbym się złościł, to znałbym powód swojego odrzucania.
Vasilisa
Wysłany: Czw 12:51, 12 Mar 2015
Temat postu:
Życzę Ci żebyś w końcu znalazł kogoś normalnego
mynameisadams
Wysłany: Czw 2:49, 12 Mar 2015
Temat postu:
fuck, jbc. to jest to temat mojego autorstwa. byłem pewny, że jestem zalogowany
Gość
Wysłany: Czw 2:44, 12 Mar 2015
Temat postu: Odrzucany, niechciany
Witam, tak w skrócie: facet, data produkcji: 1992, lokalizacja: katowice, status związku: wolny, status psychiczny: wrak
Męczy mnie strasznie sprawa związana z podrywaniem kobiet. Od września jestem po kolejnym rozstaniu i próbowałem przez ten czas poznać oraz poderwać kogoś nowego. Chuj. Niezależnie czy próbuje wśród znajomych-znajomych, w pubie czy też przez internet ( tinder, badoo) ciągle jestem olewany. Na żywo niezależnie jak bym się zachowywał, jakbym prowadził rozmowę to ostatecznie jestem skutecznie olewany ( nie jestem nachalny, mam doświadczenie z kobietami, mimo, że to tak naprawdę one mnie poderwały, a nie ja je). Jeżeli chodzi o podryw przez internet to jest jeszcze śmieszniej. Na tych durnych gierkach ( przykład tinder - jeżeli ktoś Cię polubi, oraz Ty ją wtedy możesz prowadzić z tą osobą konwersacje) mam dużo dziewczyn, które odwzajemniły zainteresowanie moją osobą, kiedy jednak próbuję się do takiej dziewczyny odezwać to albo na starcie mnie oleje, albo prowadzi rozmowę totalnie z dupy i kończy rozmowę. Kurwa, nie wiem o co chodzi, czy o mój ryj ( mimo, że znajome mówią, że jestem przystojny), czy jestem nudny ( także i w tym przypadku znajome mają odmienne zdanie na ten temat) czy kurwa niedojebany ( tu już nie ma sprecyzowanej opinii w tej kwestii). Wkurwia mnie mega, że wiele moich znajomych może normalnie spotykać się, tworzyć związki, regularnie uprawiać seks ( w związku, czy też nie) a ja kurwa jestem ciągle odrzucany, czuję się jak pierdolony odmieniec, który jest alienowany przez kobiety jak i społeczeństwo. Mimo wielu zainteresowań, poczucia humoru oraz swojskiego i przyjacielskiego podejścia do kobiet jestem niechciany.
Do dupy z takim życiem, bo niestety mam tak zajebiście, że jestem w bardzo wrażliwym człowiekiem, mimo, że na zewnątrz nie daje tego po sobie poznać. Potrzebuję bliskiej osoby, a te które kiedyś miałem i uważałem za takie, w rzeczywistości traktowały mnie jak odskocznię od swoich byłych partnerów i w efekcie skutecznie wyrywały mi resztki serca, które w sobie miałem.
Jestem kompletnie zniszczony, bo widzę, że z każdym dniem mój świat się zawala, nie mam nad nim już kontroli, nie potrafię odnaleźć się wśród ludzi. Nie wiem dlaczego, staram się odnaleźć w społeczeństwie i funkcjonować normalnie, mieć kogoś bliskiego, ale nikt mnie nie chce. Wyniszcza mnie to na tyle skutecznie, że już naprawdę o niczym innym nie myślę jak o skończeniu oszukiwania samego siebie i skończenie swojej nędznej egzystencji.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin