dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
samotny19
Wysłany: Śro 11:41, 01 Kwi 2015
Temat postu: :)
Hej.Chciałbym Cie poznac.Pzdr
pinkin
Wysłany: Śro 2:01, 01 Kwi 2015
Temat postu:
Hej. Pewnie to ja jestem ta osobą, co Cię ma zrozumieć. Rzeczywiscie nie jest łatwo z tym co masz do przejścia. Wszystko zalezy od rodzaju choroby jaką masz. Zazwyczaj jest tak, że da się to wyleczyć albo złagodzić w jakiś sposób. Są rózne ośrodki i stowarzyszenia pomocy, które udzielają wsparcia w tego typu przypadkach. Mam na myśli kwestie relacji społecznych, przyjaźni, czasem nawet wsparcia rodziny, itp. Wiem że są ludzie, którzy w rzeczywistości są w stanie udzielic CI pomocy, albo raczej takiego wsparcia. Cóż zależy jak sie pojmuje przyjaźń. Przyjaciel to jest ktoś więcej niż człowiek chcacy Ci pomóc, wspierający Cie, pragnący Twojego szczęscia, chcący zrozumieć, czy dodać pogody ducha. Jednak to już może znaczyc bardzo wiele. Mógłbym tak powiedzieć choćby o sobie. Nawet taki kolega, czy jak u CIebie kolezanka, z którym się utrzymuje sporadyczne, ale szczere relacje, może duzo znaczyć. Pytanie polega tez na tym czy podoła temu, ze świadomością Twojej choroby. Mógłby się dokrztałcić w tej kwestii, żeby móc CIe lepiej rozumieć i ew móc odpowiednio zareagować w poszczególnych sytuacjach, czy nie czuć się przynajmniej bezradny. Hm. A próbowałaś poszukac kontaktów z ludźmi tak samo chorymi? Oni tez potrzebują przyjaźni, tak jak i Ty.
Pozdrawiam
Afterglow
Wysłany: Wto 20:50, 31 Mar 2015
Temat postu:
Zrozumie... podejrzewam, że niesamowicie ciężko jest zrozumieć to, co czujesz. Samotność samotności nierówna.
Ale jeśli chodzi o szukanie wszystkiego innego, to życzę powodzenia, a być może i się polecam.
Natsume
Wysłany: Wto 19:50, 31 Mar 2015
Temat postu: Samotna chora dziewczyna
Witam,
mam 24 lata, przyznaję, że to mój pierwszy raz na tego typu forum. Jestem samotna do zawsze. Niby mam rodzinę, ale zawsze marzyłam o czymś więcej. Obecnie mam tylko jedną koleżankę, z którą utrzymuję kontakt. Nigdy nie miałam chłopaka, gdyż kiedy na serio się nimi zainteresowałam zaczęłam chorować. Uwaga, teraz napiszę coś bardzo ważnego, coś czego nie jest łatwo wyznać ludziom. Mianowicie, jestem schizofreniczką. Boję się, że z tego powodu już na zawsze zostanę samotna. Wystarczyłby mi dobry przyjaciel. Nie potrzebuję litości, tylko miłego słowa i wsparcia, bo choć ta choroba nie jest łatwa, to wbrew temu co się słyszy przez większość czasu jestem normalną, zwykłą dziewczyną. Po prostu boję się, że kiedyś nie wytrzymam tej samotności. Mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba, która mnie zrozumie.
Mimo wszystko pozdrawiam.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin