dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
55 do 60 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wierzba
Wysłany: Pon 21:27, 09 Lis 2009
Temat postu:
Masz rację Edwardzie zbyt wielu młodych ludzi jeździ szybkimi samochodami i to pod wpływem alkoholu. Ja dziwię się rodzicom tych młodych ludzi , że kupują im takie samochody a jak dojdzie do tragedii to mają pretensje do całego świata tylko nie do siebie. Moje dzieci też mają prawa jazdy i jeżdżą samochodami ale wiedzą na co mogą sobie pozwolić. Ja do pracy od wiosny do jesieni jeżdżę rowerem i czasem aby uniknąć kolizji muszę zjeżdżać na pobocze albo do rowu. Edwardzie , to że młodzi ludzie zachowują się tak a nie inaczej to wina nas rodziców, bo nie nauczyliśmy ich odpowiedzialności za swoje czyny , a jeszcze jak rodzice są bogaci to młodym się wydaje że wszystko załatwią.
Edward
Wysłany: Pon 16:49, 09 Lis 2009
Temat postu:
STOP PIJANYM KIEROWCOM
Ze skutkami spożycia alkoholu pracownicy ochrony zdrowia mają do czynienia w swojej pracy na co dzień. Stykają się z tym problemem przede wszystkim ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze pracujący w karetkach pogotowia i udzielający pomocy osobom poszkodowanym w wyniku zdarzeń losowych, wypadków. Poszkodowani upojeni, nieprzytomni, z urazami głowy, drgawkami poalkoholowymi, potrąceni nie są rzadkimi, odosobnionymi przypadkami. Stanowią za to dużą część interwencji ambulansów.
Osoby będące po spożyciu alkoholu nie krzywdzą jedynie samych siebie. Wsiadając za kierownicę samochodu, prowadząc inne pojazdy, czy tylko wkraczając wężykiem na jezdnię, stają się nie tylko przestępcami, ale też niejednokrotnie zabójcami. Przy tym bardzo często los jest dla nich na tyle życzliwy, że ofiary wypadków przez nich spowodowanych tracą życie lub doznają ciężkich obrażeń, a oni wychodzą z tego wszystkiego bez szwanku.
Wypadki drogowe są powodowane nie tylko przez pijanych kierowców, ale i przez pieszych.
Nikogo zapewne nie zdziwi fakt, iż “wypadki na gazie” powodowane są najczęściej przez kierowców młodych, w wieku 19-31 lat. Statystyki pokazują dodatkowo, iż z tej grupy największe zagrożenie stwarzają kierowcy w wieku 21-24 lata2 (przez co ci, którzy jeżdżą dobrze i bezkolizyjnie, muszą płacić wyższe ubezpieczenie OC pojazdów).
Kara pozbawienia wolności
Stan powyżej 0,5 promila stanowi przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2 oraz środkiem karnym w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na czas od 1 roku do 10 lat. Za spowodowanie wypadku po pijanemu grozi nawet do 12 lat. Jeśli zaś w wypadku są ofiary śmiertelne lub ktoś doznał trwałego kalectwa, kodeks karny przewiduje możliwość dożywotniej utraty prawa jazdy oraz karę więzienia do 15 lat.3
Podsumowując. Jedna chwila zapomnienia i jedna błędna decyzja osoby po spożyciu alkoholu może być dla niego (i nie tylko) tragiczna w skutkach. Nietrzeźwa osoba powodując wypadek musi liczyć się z otrzymaniem nawet 26 punktów karnych i zatrzymaniem prawa jazdy. Zakładając, iż nic mu się nie stanie, najbliższą noc może spędzić na izbie wytrzeźwień, prawdopodobniej jednak będzie to areszt. Grzywna, która grozi pijanemu, jest niczym w porównaniu do czasu, jaki spędzi w więzieniu. A będzie to nawet 15 lat, jeśli w wypadku spowodowanym przez osobę nietrzeźwą były ofiary śmiertelne.
Jednak tak naprawdę to wszystko nic, przy świadomości do końca życia, że jest się mordercą…
Jak się zachować widząc pijanego kierowcę
Wzorowy sposób na zatrzymanie pijanego kierowcy na drodze opisał Piotr Andrzejak w swoim artykule zatytułowanym “Jak doprowadziłem do zatrzymania pijanego kierowcy“.
Sprawa trudna nie jest, musimy oczywiście skorzystać z pomocy policji. Po wybraniu numeru 997 powinniśmy nakreślić oficerowi dyżurnemu całą sytuację, informując jaką drogą/ulicą jedziemy, w którym kierunku, oraz za jakim pojazdem. Najlepiej, jeśli będziemy za nim podążać do momentu zatrzymania przez patrol policyjny. Tutaj nasz obywatelski obowiązek się kończy, a my możemy być z siebie dumni gdyż możliwe, że uratowaliśmy czyjeś życie.
Widzisz pijanego kierowcę na drodze? Poinformuj niezwłocznie policję, nie pozwól mu jechać dalej! Ktoś z Twoich znajomych chce prowadzić po spożyciu alkoholu? Powstrzymaj go od tego!
Pamiętaj, na miejscu tej młodej dziewczyny możesz być Ty lub ktoś z Twoich bliskich!
Edward
Wysłany: Pon 16:45, 09 Lis 2009
Temat postu:
„STOP piratom drogowym”
Niełatwo jeździ się po naszych drogach, oj nie łatwo. Nie jestem idealnym kierowcą i czasem także zachowuję się na drodze niezbyt w porządku w stosunku do innych użytkowników, ale nie mogę ścierpieć bezmyślnych idiotów pędzących po pewną śmierć w swoich pięknych i szybkich bolidach. Idiotów, którzy swoim agresywnym zachowaniem na drogach stwarzają śmiertelne zagrożenie dla innych kierowców. Idiotów, którzy są aroganccy, chamscy i bezczelni. Idiotów, którzy wyprzedzają na czwartego, siedzą na ogonie, wymuszają pierwszeństwo, migają długimi światłami, gdy jesteś wg nich "zawalidrogą" - po wyprzedzeniu hamują nagle tuż przed tobą, jeżdżą na długich i zachowują się egoistycznie na naszych drogach. Idiotek myślących o swojej cudownej urodzie nie widzących wchodzących na jezdnię pieszych. Idiotek i idiotów, których opanowanie funkcji kierunkowskazu lub zapalenia świateł, wykracza poza ich intelektualne możliwości. Takich, jak i innych impotentów umysłowych i degeneratów drogowych mamy masę. Niewątpliwie, my uważający się za dobrych i kulturalnych kierowców, mamy także ten problem, też nie jesteśmy bez winy, też nie jeździmy bezbłędnie i prawdopodobnie wyssaliśmy z mlekiem matki syndromPOLSKIEGO kierowcy. Mam nadzieję jednak, że przynajmniej czasem potrafimy pomyśleć, zanim coś się stanie. Patrzmy w przyszłość bo to się liczy teraz najbardziej. Bądźmy optymistami pokojowo nastawionymi do innych ludzi. Nie spieszmy się tak, bo życie w sumie jest dosyć długie i na pewno na wiele rzeczy starczy nam czasu. Spiesząc się, zyskujemy kilkanaście minut, a stracić możemy wszystko - jeśli nie życie nasze to cudze... Z tego też względu zwracam się doWas KIEROWCY - szanujmy się nawzajem. To nie jest takie trudne. Trzeba tylko chcieć i tego właśnie sobie i Wam wszystkimŻYCZĘ
Elżbieta
Wysłany: Pon 12:03, 09 Lis 2009
Temat postu:
Dzień dobry,
Wycofałam się z tego forum, ponieważ ostatnie zdarzenie pozostawiło duży niesmak. Nie chcę rozstrząsać ani osądzać Waszych relacji między sobą, ale skoro jest to forum publiczne i każdy niby się może włączyć - jeśli nie zostanie przez resztę zlekceważony, to mimo wszystko wydaję mi się, ze króciutka informacja - oczywiście bez żadnych wyjaśnień należała się forumowiczom, a Pani Alicja F. udawała i dalej udaję, że nie ma sprawy. Ja tutaj popieram Panią Jolantę, ponieważ nie wiedziałam jak się odnieść do postu - wiersza "Gościa' i do tej pory właściwie nie wiem.
Bawcie się dalej dobrze jakby nigdy nic.
Żegnam
Stanisław
Wysłany: Śro 21:18, 04 Lis 2009
Temat postu:
Żaden z nas nie jest doskonały
W naszej cielesnej postaci,
Bezbłędny w swych czynach.
Każdy ma mniej lub więcej
Widoczną wadę...
I nieraz zbłądzi za życia.
Sztuką jest zaakceptować siebie
Takim, jakim się jest...z brakami
I z Bożą pomocą siać dobro.
Jeszcze większą zaakceptować innych,
Takimi, jakimi są...z bagażem
Lecz zła nie tolerować.
wierzba
Wysłany: Śro 20:26, 04 Lis 2009
Temat postu:
Witam wszystkich. Dziewczyny jak Wam nie wstyd, na takim forum wytykacie sobie jakieś występki, a jest to strona pod tytułem
;Śpieszmy się kochać bliskich bo tak szybko odchodzą " . Mam nadzieję ze weźmiecie. sobie to do serca pozdrawiam
Jolanta
Wysłany: Wto 19:19, 03 Lis 2009
Temat postu:
Alicjo F.gwoli Twojej informacji nie zawracam sobie głowy twoimi sprawami bo i po co?.Nie chcę się powtarzać i jest to mój ostatni wpis do Ciebie.Nie chodzi mi absolutnie o Ciebie tylko o szacunek do Danusi!!!!!!!
ZROZUM TO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jolanta
Wysłany: Pon 22:44, 02 Lis 2009
Temat postu:
Widzę ,ze nerwy Ci nie wytrzymały,szybko dałaś się sprowokowac.A z tą Asią to niestety nie trafiłaś.Niestety nie przyznaję się do nicu Asi.Moje imię to Jolanta a nie Asia.Ale nadal mam swoje zdanie na Twój temat.Wiem o której Asi piszesz ale niestety nie trafiłaś.Strzelaj dalej!!!!!
Alicja.F
Wysłany: Pon 22:28, 02 Lis 2009
Temat postu:
Asiu piszesz ,że masz tyle problemow rodzinnych ,dziwię się bardzo że zawracasz sobie jeszcze glowę moimi sprawami............Ja sobię radzę ze wszystkim a Ty kiedyś narozrabialas i pewnie tęskins za powtorką.
Jolanta
Wysłany: Pon 22:12, 02 Lis 2009
Temat postu:
Bardzo sympatycznie i miło ,że odezwałeś się Januszu.Niestety ostatnio nie byłam na żadnym wyjezdzie bo miałam dużo problemlow rodzinnych.Śmierć mojej siostry.A oczywiście na prywatkach również tańczyłam z Tobą.Ja pamiętam,nie wiem jak ty bo zawsze byłeś rozrywany wśród kobiet.A tak wogóle to mam do tej pory dużo spraw osobistych do załatwienia miedzy innymi bieganina po adwokatach i sprawy majątkowe.
Pazdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i myślę ,ze do usłyszenia.Jolanta
Janusz
Wysłany: Pon 21:45, 02 Lis 2009
Temat postu:
Witaj Jolanto co nowego u Ciebie słychać długo nie dawałaś znaku życia ,może uraczysz mnie co u Ciebie nowego i gdzie się podziewałaś tak długo ,pewnie byłaś zagranicą co????????
Jolanto piszesz że tańczyłaś z nami ,ale wybacz tyle tych Jolant było że niemogę skojarzyć Ciebie.
Jolanta
Wysłany: Pon 21:15, 02 Lis 2009
Temat postu:
Przede wszystkim Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.Cieszę się z Wami Waszym szczęściem.Oczywiście również miałabym ochote porozmawiać z Wami,ale nie raz nie dwa otrzymałam krytyki na mój temat mimo,ze jestem zawsze szczera i co mnie boli to piszę.A co do Alicji F.to i tak nie rozumię tych powodów aby nie wspomieć o Danusi jakie by one nie były.Jeśli macie jakiś pomysł abym się z Wami połączyła to proszę o namiary.Pozdrawiam.
Stefan
Wysłany: Pon 20:35, 02 Lis 2009
Temat postu:
Witam Cię Jolanto ,Alicjo i Stasiu po dłuższej nieobecności .
Zostawię wam wiersz napisany przez śp.Jana Wardeckiego i napewno w takiej chwili chciałby abyście go poczytali.Jolanto masz dużo racji i chociaż nam trudno w to uwierzyć widać Alicja ma swoje powody aby milczeć ,a my musimy to uszanować.Chciałbym z wami porozmawiać ale nie na tej stronie .Pozdrawiam Stefan z ELżbietą
Są słowa, które znaczą wszystko,
Są i takie, które upadają tak nisko...
Jest miłość, która oznacza szczęście
I taka, która niesie ból i nieszczęście.
Są ludzie, którzy mówią wiele lecz niepotrzebnie,
Są i tacy, którzy kochają i czekają wiernie.
Jest serce kochające, szczere i otwarte,
Jest i takie, które przez kogoś jest rozdarte.
Jest ktoś, kto tęskni i czeka,
Jest i ktoś, kto z miłością zwleka.
Jest uczucie, które znaczy tak wiele,
Jest i takie, które udaje, że jest szczere.
Są osoby, które zrozumieją drugiego człowieka,
Są też osoby,
które od zrozumienia wolą uciekać.
Jest ktoś, kto rozumie ból i łzy,
Jest i ktoś kto woli nie rozumieć nic.
Są ludzie, którzy mówią jasno,
Są tacy, przy których gwiazdy gasną
Stanisław
Wysłany: Pon 20:00, 02 Lis 2009
Temat postu:
..........).........._'\!/'_
.........(,).........(""""")
......._'\!/'_.•°*”˜҈.•°*”˜҈
.......(""""")..DOBRY
.•*”˜.•*”˜҈.•WIECZÓR!
.•*”˜
Nie przejmujmy się wszystkim,
bo nie zawsze warto,
Kiedy karta jest zła-
to odwróćmy tę kartę.
Idźmy pod wiatr zawsze
z głową uniesioną,
Niechaj wszelkie zmartwienia
od uśmiechu spłoną.
Głów używajmy-
nie tylko do ozdoby,
Szanujmy siebie i inne osoby,
Bo po to nam dano sumienie,
Byśmy byli lepsi
niż dzikie stworzenie.
Nie zmieniajmy twarzy,
gdy nadchodzi jakaś moda,
Bo nie każda zmiana
nam atutów dobrych doda,
Pozostańmy sobą,
miejmy własne zdanie,
wtedy dobra sława
potomnym po nas zostanie.
Pozdrawiam i dziś już wam
zostawiam...............
Jolanta
Wysłany: Pon 19:14, 02 Lis 2009
Temat postu:
Alicjo F. absolutnie nie było moim zamiarem osądzanie Ciebie na forum. Zrobiło mi się bardzo przykro ,ze od momentu śmierci Danusi ani razu nie wspomiałaś jej imienia na żadnym forum.Nie pamiętam na którym portalu ktoś zapytał się konkretnie Ciebie czy jest to prawdą,że Danusia nie żyje.Nawet nie odpowiedziałaś.Napisałaś tylko ,że wyjeżdzasz na urlop.Także jeśli uważasz ,że pomówiłam Ciebie to z góry przepraszam.Te dwa dni czyli 31 i 1 listopada to właśnie takie dni w których należy rozmawiać i wspominać o bliskich osobach a uważam ,że Danusia właśnie taką osobą była.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin