dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
55 do 60 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gaga
Wysłany: Nie 16:10, 14 Lis 2010
Temat postu:
Popatrz tato smerfa ,nie trzeba dużo szukać a wejść na stronę programu angielskiego gdzie pokazują i chorych i otyłych 100 kilowców /sami o sobie mówią że pot od takich ludzi nic przyjemnego/ jest powiedzenie takie /jak zjesz tak pachniesz/zjesz fastfuda no to nietrzeba tu dużej wyobrażni jak pachniesz/zjesz zdrowo to i dezodorant niepotrzebny/a może i ty ważysz tato smerfa coś mi się zdaje że dużo/a dziewczyn to napewno blondyna
tata smerf
Wysłany: Nie 15:18, 14 Lis 2010
Temat postu:
Gustaw. napisał:
inteligencja z taką wagą
oj,oj....nie oceniaj inteligencji po wadze, chudzielce to dopiero zgryźliwi ludzie. I co to za ludzie, którzy nie znając człowieka po wadze oceniają jego inteligencję...źli, zawistni, zgryźliwi, samotni, odpowiedz sobie sam
Gustaw. napisał:
to i niezdrowe tyle smrodu dzwigać i słoniny
No cóż, nie kazdy waży 100kg, bo tego chce, są chorzy którzy na to nie mają wpływu. Co ty na to panie Gustawie z żuranla.
Gustaw. napisał:
dajmy na to jakbyś się czuł (tato smerfa) gdyby ktoś położył obok Ciebie do łóżka 100kg spoconej słoniny na całą noc???brrrr obrzydzenie fujj.
Chyba miałeś złe doświadczenia. Nie każde 100kg musi być spocone smierdzące, a wręcz przeciwnie.....no ale chudzielec to dopiero może smierdzieć...brrr, fuj obrzydzenie.....
Omen, bardziej od nadwagi faceta z ktorym się zadaje ta dziewczyna zastanowiłbym sie nad jej postępowaniem. Facet źle ją traktuje, a mimo to ona lgnie do niego, dlatego....
[quote="Teresaa]Zacznij oglądać się za prawdziwymi dziewczynami z sercem na dłoni i to nie takie z dyskotek[/quote]
Gustaw.
Wysłany: Nie 11:51, 14 Lis 2010
Temat postu:
Zdarza się iż nic wspólnego niema inteligencja z nadwagą ,a propo co to za inteligencja z taką wagąa ,przecież to i niezdrowe tyle smrodu dzwigać i słoniny,dajmy na to jakbyś się czuł (tato smerfa) gdyby ktoś położył obok Ciebie do łóżka 100kg spoconej słoniny na całą noc???brrrr obrzydzenie fujj.
Przecież każdy przeciętny człowiek wie,że ćwiczenia i zdrowe jedzenie to i cera piękna i figura nie tylko u kobiet i zdrowy tryb życia i co tu ma inteligencja do tego wystarczy odrobina zdrowego rozsądku.
Omen nie bierz sobie do serca tych wszystkich panienek typu lubię mięśniaki (ponieważ jeszcze żaden mięśniak nie kipił inteligencją) nawet Ci sławni....i żyj po swojemu...
tata smerf
Wysłany: Nie 10:22, 14 Lis 2010
Temat postu:
wierzba napisał:
Jeśli ta dziewczyna wybrała tego 100 kg gościa to inteligencją nie grzeszy.
No, no jesli ktoś ocenia czyjąś inteligencję po tym ile waży to gratuluję...a tak naprawdę powinien zacząć od oceny własnej inteligencji.
wierzba
Wysłany: Nie 0:08, 14 Lis 2010
Temat postu:
Witaj Omen. Jesteś przystojnym bardzo młodym człowiekiem i jeszcze całe życie przed Tobą. Jeśli ta dziewczyna wybrała tego 100 kg gościa to inteligencją nie grzeszy.Więc daj sobie z nią spokój tak jak radzi Teresa .Każde zranione uczucie boli ale od tego się nie umiera. Jak piszesz masz dopiero 22 lata i jesteś młodszy nawet od moich dzieci wierz mi nie borykasz się sam z takimi problemami . Głowa do góry i żyj pełną parą. Życzę powodzenia tylko nie przesadzaj w tym podrywaniu panienek , bądź po prostu sobą. Życzę miłej nocy.
Omen
Wysłany: Sob 21:41, 13 Lis 2010
Temat postu:
Ja nigdy nie twierdziłem że jestem, usłyszałem to (nawet od tej dziewczyny) zresztą może poddam się ocenie. tak poza tym czego nie widać to mam 192 wzrostu przy czym jestem bardzo szczuply
http://yfrog.com/j45806436pluginggaqqeu201j
wyglądam młodziej niż mam więc od razu powiem że niecałe 22 lata mam (w marcu skończe)
Teresaa
Wysłany: Sob 21:32, 13 Lis 2010
Temat postu:
No widzisz OMENIE ,cóż można na to poradzić ,jak piszesz jesteś przystojny i wykształcony to powiedz mi czy Ty chciałbyś taką dziewczynę za swoją co niema widać za dużo pod włosami na głowie ,a wręcz przeciwnie wygląda mi na blądynkę.Zacznij oglądać się za prawdziwymi dziewczynami z sercem na dłoni i to nie takie z dyskotek .Pamiętaj o tym iż gdzieś ta Twoja dziewczyna czeka na Ciebie i prędzej czy póżniej trafisz na nią ,głowa do góry i daj spokój sobie z takimi niewypałamy jak ta dziewczyna .Wstaf fotkę a dziewczyn będziesz miał bez liku .
Omen
Wysłany: Sob 21:01, 13 Lis 2010
Temat postu: Może ja czegoś nie wiem?
Napisałem tu bo tu ruch największy a i średnia wieku to moj razy prawie 3. Wiec może zna już ktoś prawdę objawioną czemu ten jebany świat stoi na głowie(ja już innych słów nie mam na to co widzę). Ogólnie jestem człowiekiem z dość mocnym charakterem i sumieniem które wypomni mi nawet najmniejszy przekręt. Żyję wg twardo narzuconych sobie zasad. Jestem uparty w dążeniu do wyznaczonych celów i przy tym szczery do bólu - zawsze mówię co myślę, i staram się ludziom nie szkodzić i pomóc każdemu kto tego potrzebuje włącznie z tym co na sercu leży. Wychowali mnie rodzice wg zasad dobrego wychowania do których staram się przez większość życia stosować. Jak na mój wiek większego wykształcenia zdobyć nie mogłem: technik elektronik zdany z dyplomem, obecnie studia inżynierskie mniejsza o to z czego ale łatwe nie są. Od pewnej dziewczyny usłyszałem że jestem przystojny i fajny i na pewno wiele by chciało ze mną być. Owa dziewczyna jest całkiem mądra (tu są pewne dziury o których niżej), i ładna i ma charakter i sposób bycia który mnie by odpowiadał. Ale jest zakochana bez wzajemnosci w jakims ponad 100 kg wieprzu, który jest z 12 lat starszym, chamem, prostakiem, złodziejem, łgarzem, pijakiem, pól debilem, z kompletnym brakiem romantyzmu który ona ceni. Podobno z ledwościa skończył jakąś podrzędna zawodówę. Jeździ na tirze widać go tyle co śnieg w lipcu i tyle też się z nią spotyka, na jakiejś dyskotece prowadzi się z podobnymi jemu poziomem ją olewa i odzywa się tylko jak coś chce od niej. W życiu nie potraktowałem tak jak on żadnej dziewczyny (nawet tych co mnie zdradziły). Zawsze starałem się nie nawalić. Dlaczego przegrywam z takim zerem? Ja sam doszedlem do wniosku że świat nie zgłasza zapotrzebowania na takich jak ja. Chyba musiałbym się stoczyć na samo dno zeby ktoś zwrócł na mnie uwagę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin