dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
samotnik96
Wysłany: Pon 23:09, 14 Maj 2018
Temat postu:
hej
sluchaj mamy podobny problem
tez posiadam wade wymowy i przez to czesto mnie odrzucali nawet dzieciaki w szkole jak chcieli sie posmaic to zemnie oczywiscie
wiem doskonale jak sie czujesz i sie czujesz sie nie potrzebna to mam podbnie .
odezwij sie jak chcesz ) chetnie popisze moze i sie spotkamy napewno znajdziemy wspolne tematy
karol``````
Wysłany: Sob 20:04, 27 Maj 2017
Temat postu: hej
Hej.Jestem Karol\
Mam 22 lata
Napisz do mnie jak znajdziesz chwilę
sa de cz anin 10 @wp.pl
Wierzbik103
Wysłany: Sob 14:51, 27 Maj 2017
Temat postu: Nie radzie sobie z samotnością.
Część
Mam na imię Kasia i mam 22 lata. Studiuje filozofie w Poznaniu. Jako filozof lubię od czasu do czasu pobyć sama na sam z własnymi myślami. Jednak tej samotność jest ostatnio za dużo. Jak każdy mam wady. Jedną z ich jest wada wymowy (z którą walczę). Przez nią często byłam odrzucana przez kolegów z podwórka. Jestem osobą nieśmiała, dość skrytą i małomówną. Częściej myślę niż mówi. (Czasami dostaje słowotoku ale rzadko). Mam mało znajomych. Mało kto pierwszy proponuje mi spotkanie najczęściej to ja pierwszą to robię, ale dość rzadko bo nie chce się nikomu narzucać. Wydaje mi się, ze jestem nikomu już nie potrzeba. Owszem ma jedną przyjaciółkę, za którą jestem wstanie wskoczyć w ognień i mam cichą nadzieje, że ona zrobiła by dla mnie to samo... ale ostatnio spotykamy się coraz rzadziej.
Lubie pomagać innym, jak tylko mogę. Chętnie to robię. Często ktoś do mnie piszę jak ma jakiś problem (jak mogę pomoc to robię) ale nie chce być komuś potrzebna tylko wtedy kiedy jest źle.
Moja paczkę z szkoły nie przetrwała próby czasu, każdy poszedł swoją drogą. Przez większość swojego życia służyłam w ZHP ( od 1 klasy sp do 3 klasy LO) przyjaźnie z harcerstwa też się rozpadły. W sumie większość moich takich głębszych rozpada się z czasem.
Bardzo lubię spędzić czas na łanie natury, spacerować po lasie czy parku. Siedzieć na koc przy jeziorku itp. Nie ciągnie mnie do dyskotek czy barów owszem do czasu do czasu się przejdę. Jestem typem typem marzycielki. Chciałam być dla kogoś ważna. Boje się, ze zawszę będę sama i już nikomu nie potrzebna. Zdaje sobie sprawę dużo ludzi, z mojego otoczenia poradzi sobie przez mnie.
Przepraszam za jakiś literówki ale jestem dyslektykiem i nie zawszę widzę błędy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin