dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Dominik1999
Wysłany: Nie 20:03, 20 Wrz 2020
Temat postu: przybyłem po raz kolejny, niech wam wiedną uszy
no cześć, tak znowu mam doła i tak znowu nie mam gdzie się wygadać i tak mam bloga ale tam nikt tego nie zobaczy a to moje wieczne narzekanie jest tak naprawdę wołaniem o pomoc, wszystko co mówię należy przez ten pryzmat patrzeć, że sam nie wiem czego chce sam nie wiem kim jestem i sam nie wiem czy w ogóle jestem, ja nie wiem co chce osiągnąć próbuje znaleźć drogę ale żadna nie wydaje się stworzona dla mnie, mogę się starać z całych sił ale dla innych to i tak będzie za mało, ten świat nie jest mi przechylny, i jestem na nim sam co dziwne, nie boli mnie to tak bardzo bo to jedyna rzecz która wiem że czyni mnie kimś że mam swoje nie znane i nie zrozumiałe nikomu problemy, natury egzystencjalnej i emocjonalnej, wiecie nie rozumiem ludzi, nie rozumiem jak mogą kroczyć bez strachu w mrok następnego dnia jak mogą nie patrzeć na zegarek i nie przeklinać każdej mijającej minuty, jak mogą się cieszyć z dwój dni wolnego skoro muszą pięć dni pracować, nie potrafię tego pojąc, wiem że się powtarzam ale dla kogoś kto spędził większość swojego życia w swoim idealnym świecie stworzonym w swoim umyśle, rzeczywistość znaczy się ta rzeczywistość bo dla mnie ta granica już nie istnieje jest już nie zrozumiała, ja po prostu nie chce czekać nie chce się uczyć, nie chce się męczyć che po prostu otrzymać odpowiedzi na moje pytania, największy problem jest w tym że nawet jeśli dostane dobrą odpowiedz to i tak w nią nie uwierzę bo wolę być bucem i zadręczać się własnymi myślami jak to robiłem przez cały czas wolę zganiać wine na cały świat za to kim jestem i że mi się nie układa bo tak jest łatwiej, ale z drugiej strony cóż mogę zrobić jestem tylko małym człowiekiem nic nie znaczącym pyłem, nie mam tak rozbuchanego ego jak inni ja wiem że nie gór nie przeniosę a żeby przenieś ją kawałek po kawałku zajmie mi to zbyt dużo czasu i starczy mi życia na to, nie widzę powodu dla którego miałbym całe życie walczyć aby i tak nie osiągnąć celu
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin