Autor Wiadomość
ceem
PostWysłany: Pon 23:33, 12 Paź 2015    Temat postu:

Znam....
Gość
PostWysłany: Pią 20:38, 09 Paź 2015    Temat postu:

To taki eufemizm, bo co miał powiedzieć. Chciał kulturalnie to zakończyć i tyle. To taki standardowy frazes, gdy kolesiowi brakuje jaj na szczerą prawdę bez upiększeń.
Miriam
PostWysłany: Pią 20:10, 09 Paź 2015    Temat postu: Re: jesteś za dobra

izzka223 napisał:
czy to nie najgłupsze i nie najbardziej bolesne co można usłyszeć? "jesteś dla mnie za dobra, nie zasługuję na ciebie, znajdziesz kogoś lepszego". bez powodu, po stosunkowo dość krótkim związku, ale z pełnym zaangażowaniem dwóch stron usłyszeć takie słowa to straszny cios... nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją, tym bardziej, że był to tak naprawdę pierwszy poważny związek. każdy mówi że będzie dobrze... ale jak ma być dobrze jak widzi się bezsens... może ktoś był w podobnej sytuacji? albo jest? i chciałby pogadać? doradzić, a może zawiązać jakąś znajomość? zapraszam bo rozmowa zawsze pomaga
Tak się przekazuje komuś prawdę w sposób by siebie oczyścić z poczucia winy ...czas goi rany ale blizny zostają.Coś jednak musiałobyć nie tak bo związek się rozpadł,a może to dobrze?Każdy koniec oznacza nowy początek.
Reinheart
PostWysłany: Pią 10:09, 09 Paź 2015    Temat postu:

Skąd ja znam te słowa, za każdym razem to samo... Chyba najgorsze co można usłyszeć, zwykle człowiek zaprzyjaźnia się z jakąś osoba, przyzwyczaja się do niej, spędza coraz więcej czasu, chce aby czuła się dobrze, a nawet robi nadzieje... I na samym końcu kiedy już myśli, ze to jest to słyszy te słowa "Nie zasługuje na Ciebie" ehh coraz ciężej mi w ogóle zaufać, lepiej żyć w samotności niż robić sobie nadzieję, że w końcu nie będę sam. Najlepsze chyba w tym wszystkim jest to, ze jak komuś idzie źle i ma złe dni to wraca do mnie bo ja zawsze pocieszę... I krąg zaczyna się od nowa. Zawsze zadaję sobie pytanie kto mnie pocieszy? Kto mnie poklepie po ramieniu i powie, że wszystko będzie dobrze? Kto powie mi, że podążam właściwą drogą? Dlatego często odcinam się od wszystkiego, bo po co mam cierpieć? Lepiej chyba w nic nie wierzyć, tylko żyć z dnia na dzień... Choć z drugiej strony najgorsze w życiu to samotnym być.. Ktoś kiedyś spytał dlaczego każdego pocieszam, odpowiedziałem, ze wiem doskonale jak to jest i nikomu tego nie życzę...
izzka223
PostWysłany: Czw 23:24, 08 Paź 2015    Temat postu: jesteś za dobra

czy to nie najgłupsze i nie najbardziej bolesne co można usłyszeć? "jesteś dla mnie za dobra, nie zasługuję na ciebie, znajdziesz kogoś lepszego". bez powodu, po stosunkowo dość krótkim związku, ale z pełnym zaangażowaniem dwóch stron usłyszeć takie słowa to straszny cios... nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją, tym bardziej, że był to tak naprawdę pierwszy poważny związek. każdy mówi że będzie dobrze... ale jak ma być dobrze jak widzi się bezsens... może ktoś był w podobnej sytuacji? albo jest? i chciałby pogadać? doradzić, a może zawiązać jakąś znajomość? zapraszam bo rozmowa zawsze pomaga

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group