foxucjusz |
Wysłany: Nie 17:09, 04 Cze 2017 Temat postu: |
|
Witaj, ja też tak kiedyś myślałem, ale niestety. Wtedy człowiek zaczyna się zastanawiać co takiego zrobił nie tak i obwinia siebie za wszystko. Nie wiem czy Ci to pomoże, ale ja wyjechałem z Polski (oczywiście żona się ze mną rozwiodła) i wpadłem w wir pracy, ale na dłuższą metę to i tak nie ma sensu, owszem, mam dobrą pracę i jestem spełniony zawodowo, ale coraz bardziej brakuje mi drugiej osoby (kobiety) z którą bym mógł gdzieś wyjść w weekend i porozmawiać po pracy. |
|