dla samotnych :: Przegląd tematu

Dejan · Wysłany: Czw 13:39, 11 Mar 2021 Temat postu:

Witajcie.
Ja nikogo nie mam, a też miałem różne relacje i doświadczenia z kobietami. Jestem od zawsze sam, ale też nie narzekam. Potrafię akceptować moją sytuację, a i tak nie mam innego wyjścia.
Ja bardzo często korzystałem z różnych czatów, portali w sieci i tam jest coraz gorzej poznać kogoś wartego uwagi. Jestem od ponad 10 lat na komunikatorze GG i tam wprawdzie udało mi się trzy razy poznać realnie kobiety, ale też bez sukcesu, gdyż po jednym tylko spotkaniu znajomość się kończyła i nikt już potem do tego nie wrócił.

Ja nigdy na siłę nie szukałem relacji z kobietami.

Nigdy do kobiet nie miałem dobrego szczęścia.

Przywrócony_id:(5167) · Wysłany: Sob 23:06, 06 Lut 2021 Temat postu:

Moja rada - olej dziada.
Facet jest niepoważny i nie zasługuje na poważne jego traktowanie a tym bardziej na Twoją uwagę.

Samma · Wysłany: Sob 20:29, 06 Lut 2021 Temat postu:

Z doświadczenia powiem że lepiej nie wydzwaniać. Jeśli nie chce rozmawiać, nie zmusisz go do tego. Wiem, że to nie jest łatwe nie patrzeć na telefon i nie próbować dzwonić, i to boli kiedy ktoś olewa - ale musisz to jakoś przetrzymac. Musisz poczekać aż sam się odezwie. Kiedy dzwonisz i piszesz on widzi ze Tobie zależy więc możliwe ze myśli ze może Cię tak traktować, bo łatwo się nie poddasz z tej znajomosci. A to chyba nie o to chodzi żeby tak traktować druga osobę. Mam nadzieje, ze jednak on do Ciebie się odezwie, jeśli Ci na nim zależy i trzymam kciuki żeby nie okazał się kolejnym gościem który tylko marnuje Twój czas i Cię krzywdzi.

Gość

Jestem tutaj pierwszy raz i nie wiedziałam, że trzeba wyłączyć emotikony

Magdek7

Witam wszystkich,
Mam 35 lat i od 6 lat byłam sama, złe doświadczenia spowodowały moje wycofanie się z damsko - męskich relacji na lata. Tak się jakoś potoczyło, że w listopadzie tego roku z nudów zajrzałam na jakiś czat. Tam oczywiście wielu facetów zagadywało. Mnie zainteresował jeden i był tak pozytywny i uparty w dążeniu do spotkania, ze w końcu się zgodzilam. W skrócie powiem, że spotykaliśmy siś na całe weekendy przez 2 miesiące. Niestety okazało się że facet bierze każdą drobnostkę jak walkę w związku i zdarzało sie że potrafił nie przyjechać bądź milczeć. Tym razem milczy nie odbierał ode mnie telefonu i od tego czasu milczy od 8 dni i kolejny weekend samotny. Znałam go krótko, ale wiem, że tak długie milczenie to po prostu chamski sposób na zerwanie relacji. Żałuję że po latach zdecydowałam sie zaryzykować i trafiłam na kogoś kto kończy znajomość bez słowa......czuję się paskudnie Smile