Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 19:19, 14 Sie 2021 Temat postu: |
|
Może tu nie chodzi o średnią ale o, jak twierdzi psycholog, sygnały wysyłane przez potencjalną ofiarę, które są bagatelizowane przez otoczenie. |
|
|
eman |
Wysłany: Sob 15:51, 14 Sie 2021 Temat postu: Re: Dlaczego osoby na codzień pukładane zabijają? |
|
Nie znajdziesz uniwersalnej odpowiedzi na postawione w temacie wątku pytanie, nie wyciągniesz średniej ze wszystkich przypadków. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 21:53, 08 Sie 2021 Temat postu: |
|
ludzi coraz więcej, człowieka coraz mniej Stachura E. |
|
|
Przywrócony_id:(5167) |
Wysłany: Pią 21:29, 06 Sie 2021 Temat postu: |
|
też niechciany napisał: | pewno urodzony z przymusu, choć nie chciany |
Czym jest urodzenie z przymysu?
Kim jest niechciany człowiek w obliczu wrzechmocnej Siły wszechzarządzającej wszystkim? I twoim nabraniem powietrza do płuc? |
|
|
też niechciany |
Wysłany: Pią 21:25, 06 Sie 2021 Temat postu: |
|
pewno urodzony z przymusu, choć nie chciany |
|
|
Przywrócony_id:(5167) |
Wysłany: Pią 17:35, 06 Sie 2021 Temat postu: Dlaczego osoby na codzień pukładane zabijają? |
|
Czy to frustracja, zmiany w mózgu czy latami hodowany ból? Czy może znajomość manipulacji współczuciem, litością praktykowanej latami (niczym Ted Bundy)? A może nagła chciwość albo ta, która latami zatruwała czlowiekowi krew, który mówił przecież dzień dobry sąsiadom?
A może to fetysz krwi, strachu i sprawiania bólu był wdrażany do wrażliwego choć na pozór innego, krwiobiegu przez gry, filmy sensacyjne czy kupno przecież zabawkowej broni w sklepie dla dzieci?
A może...?
Jest super, jest super, wiec o co ci chodzi. |
|
|