Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 21:12, 02 Lis 2022 Temat postu: |
|
Cukier krzepi ale wódka lepiej,
to był podtekst Wańkowicza |
|
|
Lola Lola |
Wysłany: Śro 18:41, 02 Lis 2022 Temat postu: |
|
Wańkowicz się pomylił |
|
|
Ziuta |
Wysłany: Śro 17:50, 02 Lis 2022 Temat postu: |
|
Ostatnio przybywa doniesień naukowych, o tym, że cukier wywiera niezwykle negatywny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego i jest przyczyną depresji. |
|
|
heretyk |
Wysłany: Wto 9:17, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
Nie spieszmy się z nazywaniem rzeczy absurdem czy herezją czy niedorzecznością. Oto przykłady z dziedziny medycyny, dotyczące badań i pozornie nie do pomyślenia, a jednak z powodzeniem realizowane:
1. wykorzystanie alkomatu do wykrywania raka,
2. przeprojektowanie komarów do zwalczania chorób |
|
|
Pasi mi |
Wysłany: Wto 23:53, 26 Lip 2022 Temat postu: |
|
Bajka samotności, każdy pozazdrości
Zasypiam przed terkocącym pudłem,
z boku lustro do sufitu, zerkam na nie
widzę w lustrze siebie, robaka w paski,
nie jest to ktoś ważny, nie jest to duch,
to ktoś nieistotny, jest bo jest, zapomnij,
siedzę, wstaje, idę, nic się nie zmieniło,
byłem, odszedłem, jakby nikogo nie było
i to jest okey, nikt nie staje w poprzek,
nie ma veta, słów wyblakłej życzliwości
nikt się nie gości, nijakie jest proste,
nijakie wygodne, nie ma oddechu, stresu
czasem niewidzialna myśl, odcięta ulata,
gaśnie, opada, podnosi się, wolno pełznie
wszystko jak w bajce w zwolnionym tempie. |
|
|
Wysoki |
Wysłany: Nie 22:49, 24 Lip 2022 Temat postu: |
|
A co z Twoimi znajomymi ze szkoły/ sąsiadami, znajomymi z pracy? Z tymi ludźmi przecież też możesz gdzieś wyjść do pubu, jakiegoś klubu czy pojechać na wycieczkę/urlop. Skoro w miarę dobrze się bawiłeś na takim wieczorze kawalerskim to musisz umawiać się częściej z kolegami wtedy masz szansę kogoś nowego poznać. |
|
|
dean |
Wysłany: Nie 15:08, 24 Lip 2022 Temat postu: Znasz ale jednak nie znasz |
|
Czlowiek kogos zna a jednak przez 2.5 roku żył w kłamstwie.
I nagle ta osoba staje się kimś obcym, kimś kim ns początku znajomości poznana jest.
Spędzone wspólne chwilę zapomnieć jest ciężko, raczej ciężko przestawić się na nowa rzeczywistość.
Czule ból istnienia, na innych płaszczyznach życia to jest nieustająca walka.
Czule sie słabo, nie mam weny oraz radości w sobie bo wszystko mnie boli na duszy a jak go zniszczyć?
Zapomnieć o różnych chwilach tych pięknych, tych radosnych.
Jak poznawać ludzi jak nie ma przy sobie nikogo, bracia moi się odsunęli odrobię bo nie wierzą że człowiek może mieć depresję.
Wczoraj byłem z najlepszym kolega na wieczorze kawalerskim nie twierdzę że się źle bawiłem bo były gokarty czy pub lecz to jaki ma w miarę dobry kontakt z rodzeństwem a ja nawet z braćmi nie gadam.
Świat się wali, leki na depresję po co brać jak mnie już wszystko jedno. Po co się wszystkim przejmować, czemu mam tak skrajne wrażliwe uczucia.
Nie chce ciągle w domu siedzieć,pic alko,patrzec się sufit czy grać na konsoli.
Nie chce takiego życia, chce budować świat ten mi najbliższy
Nawet jak chce naprawić relacje które się np. Z braćmi popsuły to oni nie chce mnie znać o ile będą odemnie coś potrzebować to na chwilę zapomną.
Ból czuję istnienia, czuję że to koniec życia... |
|
|