Autor Wiadomość
Cuda
PostWysłany: Czw 21:15, 21 Wrz 2023    Temat postu:

To za wiele, to znów za mało

Czasem bywało za wiele,
tej miłości upiększanej,
tych kompozycji, aż tyle,
tej poezji wyśpiewanej

W radosnych pląsach,
w ekstaz doznaniach,
tylu wirach i turlaniach,
oraz miejsc całowania

Sił w końcu brakowało,
na mokrej trawie leżało,
oraz dyszało każde ciało,
lecz po chwili było mało

I się wszystko zaczynało,
wszak fantazji starczało,
póki nam mocy zbywało,
raz wiele, to znów za malo
Ułuda
PostWysłany: Sob 15:56, 09 Wrz 2023    Temat postu:

Złudne marzenia

Jej marzenia się spełniły,
najlepszą partię zgarnęła,
on był bogaty i przystojny,
korzyść interesu ich łączyła

O miłości było przypadkowo,
jeden z biznesu profitów,
romantyzm i seks, zdawkowo,
według kalendarza nakazów

Syn wyrósł na spore ladaco,
pił, hulał, dobytek mitrężył,
zgarnęli go za chuligaństwo,
po awanturach ledwo przeżył

I tyle zostało po marzeniach,
lepiej gdyby się nie spełniły,
poznałaby miłość w odcieniach
trudu, pomocy i dobra siły
Obieżyświat
PostWysłany: Wto 6:15, 05 Wrz 2023    Temat postu:

Kelnerka Dolores

Dolores krąży wciąż między stołami,
w kwiecistej spódnicy z falbanami,
wiruje swymi boskimi pośladkami,
oferując skromne menu z posiłkami

Wabi klientelę swymi wdziękami,
zwodniczy uśmiech i błysk oczami,
więc tłum wali wszystkimi drzwiami,
zaś nastrój, że wszyscy oczarowani

A kiedy przytupnie drobnymi stopkami,
pierś jej drgnie butnie z powtórzeniami,
aromat tłumionego szału z uniesieniami,
pyłu gwiazdki wirują w półmroku falami

Śnią o niej tabuny mężczyzn i kobiet
i marzą ci, co choć raz ją widzieli,
więc zamawiają wczorajszy kotlet
i tak wciąż od poniedziałku do niedzieli
Ćma
PostWysłany: Śro 16:14, 23 Sie 2023    Temat postu:

Wczorajsze ognisko

Zleciały się do gasnącego ogniska,
ćmy szare, bure i nawet kolorowe,
niektóre furkot wydawały z bliska,
podlatując, jakby do ataku gotowe

Inne koła szalone zaś zataczały,
jakby jeszcze ciągle przyspieszały,
a potem jakby nigdy nic, znikały,
baby twierdzą, że w ogień wpadały

Śmiechy przy ognisku też ustały,
wokół ludziska było pozasypiali,
wszelkie muzyki całkiem zamilkły,
a bardziej trzeźwi coś zawodzili

Teraz ćmy i komary już królują,
wspominane duchy przywołują,
a to się kompani mocno zdziwią,
gdy ujrzą przodków jak tańcują
Dreptak
PostWysłany: Nie 23:03, 20 Sie 2023    Temat postu:

Nie zmuszaj się do twórczości

Co robić by coś tworzyć
i twórczość dała korzyść,
dla innych wartością była,
bazę wymiany stanowiła

Jeśli to nie ma być rzemiosło,
to aby do twórczości doszło,
jawi się natchnienie, olśnienie,
wzruszenie, duszy pobudzenie

Nie możemy się też zmuszać,
zaś głowę czy duszę katować,
to one nas winny inspirować,
a my w takt tworzyć, żeglować

Podróże w twórczość to fala,
która już nas niesie, dozwala
płynąć tym słowom i myślom,
nie da się oprzeć wzruszeniom
trefniś
PostWysłany: Śro 7:02, 16 Sie 2023    Temat postu:

Kawa do łóżka podana

Stoi kawa na pierzynie i tak rozważa,
czy rozlać się teraz, czy może poczekać,
teraz jest gorąca, okazja się nadarza,
aby wzrosło napięcie warto pozwlekać

Kawa do łóżka z rana, to jest przygoda,
pewno będzie rozlana, kiedy, kto to wie,
na próżno podstawki i tacki, decyzja ta
do kawy należy i ona o tem dobrze wie

Już prawie wypita cała, kawa na to czekała,
pora więc by jej resztka fatalnie się rozlała,
zatem krzyku, pisku i radości co nie miara,
konsekwencje, pierzyna winna, lanie dostała

Wnioski żadne, rano do łóżka kawa podana
na drugi dzień podobnie, tym razem kołdra,
ona zaś bardziej płaska, więc może się uda,
jednak jak pokazuje życie, nie liczmy na cuda
wagabunda
PostWysłany: Czw 21:50, 10 Sie 2023    Temat postu:

Tułaczka w stronę dna

Ścigani w wiecznej ucieczce,
zmieniają pracę i zamieszkanie,
tułają się po całym świecie,
licząc że coś im się dostanie

Sponiewierani oraz poniżani,
wracają myślami do szczęścia
chwil, snują wizje czasami,
o udanej formule swego życia

Lecz nawet gdy coś osiąganą,
muszą wmawiać sobie sukces,
po jakimś czasie dalej biegną,
bo znów wszystkiego mało jest

Traktują swe dzieje jako postęp,
i nie chcą wracać do minionego,
pędzą zatem dalej na zbity łeb,
do gorszego, gorszego, gorszego
Cecylia
PostWysłany: Nie 10:18, 06 Sie 2023    Temat postu:

Wszyscy mężczyźni są tacy sami

Odszedł. Żegnaj, bywaj, mała.
Przyłożyła głowę do poduszki,
łza spłynęła po twarzy, jedna,
potem druga, zimne strużki

Fakt, że na to sobie zasłużyła,
nie zależało jej, niedobra była,
walczył ale zrezygnował, cała
sprawa szans wcale nie miała

Łza poduszkę teraz całowała,
ona zaś głęboko odetchnęła,
bo już zabawa się skończyła,
teraz samotność ją czekała

W duchu będzie złorzeczyła,
cały ród męski przeklinała,
sama siebie będzie pytała,
i ostatecznie rozgrzeszała
Ecce homo
PostWysłany: Czw 13:09, 03 Sie 2023    Temat postu:

Spopielony ludzki byt

Tymczasem byt jest cierpieniem,
ale równocześnie i rozkoszą,
jest też zabawą i szaleństwem,
jest tym co smutek i stress wnoszą

Los jest ciągiem nieprzewidywalnym,
ale równocześnie prognozowalnym,
jest jak układanka, projektowalnym,
a słabość czyni plan niewykonalnym

Czyli jak mawiał pewien filozof,
los to faktycznie nasza głupota,
zaskakuje nas zbiór katastrof,
bo mózg to zawodna maszyna

Sens naszego bytowania zagadką,
panami, czy niewolnikami jesteśmy,
czy też jakąś masą przetwarzaną,
i tylko popiół po sobie zostawiamy
Ziuta
PostWysłany: Pon 13:11, 31 Lip 2023    Temat postu:

Kultura to wiedza i władza

Unikaj także tych, nieoczytanych,
kultury od nich nie uświadczysz,
z dziesięciu książek przejrzanych,
cennych doznań nie doświadczysz

Spotykasz kogoś całkiem obcego,
na pewno, nic o nim nie wiesz,
niektórzy udają takiego, czy owego,
sądów wydawać nie możesz

Czasem prawda ujawnia się szybko,
innym razem ukryta głęboko,
z kim przestawać i mówić beztrosko,
a od kogo oberwać możesz w oko

Aby trudne kwestie rozważać,
trzeba kultury i dużej wiedzy,
aby stresów się nie nabawiać,
trza od ogłady pełnej władzy



[/u]
psotnik
PostWysłany: Nie 10:18, 23 Lip 2023    Temat postu:

Sen nocy letniej

Spaliśmy wtuleni w siebie,
było błogo jakby w niebie,
biust jej nie falował wcale,
lekko przyduszal niedbale

Rozdawaliśmy pocałunki,
w na pamięć znane kierunki,
śpiąc i śniąc o tym co jest
teraz, bo taki atencji gest

Grzeczności automat,
tak działa jak schemat,
to co teraz dostajesz,
w dwójnasób oddajesz

Te senne pieszczoty
wracają z powrotem,
dyskretnie, niedbale,
lecz trafnie doskonale
Ułuda
PostWysłany: Pią 21:36, 21 Lip 2023    Temat postu:

Rychło oznacza fiasko

Tymczasem toczyła się rozmowa,
niektórzy pozycje swe zmieniali,
inni zmieniali zaś tylko słowa,
a na swym stanowisku zostawali

Wszyscy jednak ugody pragnęli,
czego w ustępstwach szukali,
kultury więc także nie szczędzili,
widać do rychłej ugody zmierzali

A kiedy już padły ostanie słowa,
gratulacje sobie wzajem złożyli,
lecz była to wszak pusta mowa,
bo czuli wciąż, że coś przeoczyli

Rozeszli się do swych przystani,
gdzie analiz prostych dokonali
i stali się wielce rozczarowani
bowiem wszyscy byli przegrani


I
Jolly Harry
PostWysłany: Nie 20:53, 16 Lip 2023    Temat postu:

Rozrywka śmieciowa

Piłka skacze, piłka gra,
z graczy żarty sobie robi,
moc jej w tym, że okrągła,
tu szybuje, tam znów drobi

Ten czy ów nad nią panuje,
tak przynajmniej mu się zdaje,
jednak ona wciąż zaskakuje,
skąd energię ciągle czerpie

Figlarz z piłki niesłychany,
zszokowane więc barany,
bo to widok niesłychany,
kibic i gacz, wciąż zadziwiany

Cieszą się jak małe dzieci,
hej, patrzaj tata piłka leci,
zostawią po sobie śmieci,
jak to dzieci, jak to dzieci
dancer
PostWysłany: Pią 16:23, 07 Lip 2023    Temat postu:

Taniec z wiedźmą

Obudziłem się o północy,
ożywiony jak skowronek,
muzyka dodaje mi mocy,
tańczę - pokusa hulanek

Lecz szaleństwa wciąż
mi mało, wypad zrobić
by się zdało, pędź i zdąż,
jest autobus, dalej jedź

Hej, na gapę, klub wysiadaj,
a tu pusto, jakaś wiedźma,
los tak chciał, nie uciekaj,
nachmurzona gęba krzywa

Niech to, bodaj to, zaryzykuj,
więc tańczymy, ona krzywa
ja wesoły, a o imię nie dopytuj,
lecz mówi sama: jestem Jaga
Ekolog
PostWysłany: Nie 11:12, 02 Lip 2023    Temat postu:

Znikające zabytki przyrody

Piękne samotne, małe jezioro,
w niedostępnym gór przełomie,
odwiedzane było bardzo rzadko,
toż wiodły doń ścieżki strome

Niegdyś chatami było otoczone,
życie kwitło wokół normalnie,
później stały domy osamotnione,
widok wzbudzał jeno nostalgię

Jeszcze niedawno cel wyprawy
dla poszukiwaczy gór piękna,
ci znajdowali tu ukojenia strawy,
czasem zawitał i malarz artysta

Dziś próżno szukać wody śladów
snadź przyszła nań taka pora,
w miejscu powstała łąka kwiatów,
tych wyrosłych na mogile jeziora

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group