Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 20:36, 05 Sty 2024 Temat postu: |
|
* siatkami |
|
|
BUBAA |
Wysłany: Pią 20:30, 05 Sty 2024 Temat postu: |
|
Podsumowanie świąt BUBY - part milion 500 sto 900:
Pojechałam z ciotką i wujkiem do kuzyna.
Oni już weszli do środka, a ja jeszcze na klatce przyklejałam naklejki z imionami na torebki z prezentami.
Kuzyn wychodzi, robi O.O i się pyta czemu tyle siatek.
Odpowiadam mu, że część dla dzieci, a część dla dorosłych.
On na to, że CZEMU DLA DOROSŁYCH?? Przecież miało być tylko dla dzieci!
Ja mu odpowiadam, że ciotka mi powiedziała, że ma jakiś 'drobiazg' dla każdego i nie chciałam wyjść na gorszą..
Kuzyn mi mówi, że ejjjjjjj, ale my (on z żoną) mamy tylko dla dzieci..
Ja mu mówię by podziękował ciotce bo to ona wyskoczyła pierwsza z prezentami dla wszystkich..
Kuzyn zaczyna się martwić i gada, że głupio wyjdzie jak część ma, a część nie ma prezentów dla dorosłych..
Ja już mam dosyć. Przeze mnie się spóźnilismy (przeprosiłam kuzyna, powiedziałam, że to moja wina. On na to, że spox i że przecież i tak siedzimy u niego do późna), jestem poddenerwowana, zmęczona, zestresowana i z obolałym palcem.
Mówię mu: nie chcecie prezentów? To mogę nie dawać pfff!!!
On na to, że tak będzie chyba lepiej..
No i się zastanawiamy potem na tej klatce co zrobić z tymi statkami z prezentami dla dorosłych..
Doszliśmy do wniosku, że kuzyn wsadzi je do swojego samochodu, a wejdziemy tylko z prezentami dla dzieci.
Tak robimy.
Wcześniej tylko wygrzebuje prezent dla jego żony (ma w Wigilię imieniny) i przesypuje dodatkowo do niego zawartość jej prezentu gwiazdkowego (miała dostać dwa prezenty - jeden na imieniny, drugi gwiazdkowy. W tej sytuacji dostanie podwójny imieninowy bo nie chce mi się znowu tego potem targac do domu).
Nom.
Wchodzimy do mieszkania, kuzyn dyskretnie dokłada te (już podpisane) prezenty dla dzieci pod choinkę, a ja daję jego żonie prezent imieninowy i składam życzenia.
W sumie dostała kilka koreańskich maseczek do twarzy, dwa kremy do rąk i czekoladki belgijskie. Dupy nie urywa, ale jestem Polak-bidak-cebulak więc nic się już nie poradzi..
Dzielimy się opłatkiem, dostawiamy soki, siadamy, gadamy i żremy.
cdn |
|
|
BUBA |
Wysłany: Czw 19:47, 04 Sty 2024 Temat postu: |
|
Podsumowanie świąt BUBY - ciąg dalszy ;)))
Jak już pozbierałam z przystanku wszystkie rozsypane prezenty i jak już rozwaliłam sobie palec to stwierdziłam, że nie ma co się dalej ociagac i udałam się do ciotki.
Szłam i jęczałam bo mnie bolał paluch, który spuchł i nie mogłam go zginąć do końca..
Modliłam się by nie był złamany bo chodzenie w gipsie to ostatnie o czym marzę..
Kiedyś jak byłam na końcówce liceum to miałam [jak to określił lekarz, który mnie badał] złamanie bokserskie i musiałam nosić.. Hmmm.. Szynę? Noooo taki gips w kształcie litery U. Ale trudno było mi pisać lewą ręką to na czas lekcji i prac domowych (robienie notatek, sprzątanie) zdejmowalam to ustrojstwo..
W ogóle wtedy nawet nie myślałam, że ja mam coś złamane bo mogłam ruszać nadgarstkiem i palcami więc uznałam, że to tylko stłuczenie, ale potem jak ojciec przyjechał z wizytą i zobaczył moją rękę to nie odpuścił i zaciągnął mnie do szpitala, gdzie lekarz mnie opieprzył, że przychodzę dopiero po ponad dobie i powiedział, że mam złamanie spiralne kości jakiejś tam (dłoni? Ta kość co jest między małym palcem, a nadgarstkiem) i że już pianistką nie będę..
I tak nie miałam zamiaru ;))))
Nooo! Ale wracając do tematu to idę z tymi prezentami i mam nadzieję, że nic sobie nie połamałam, ale w moim przypadku trudno to stwierdzić bez prześwietlenia bo albo ja jestem głupia i nie potrafię zczaic, że mam coś złamane, albo poprostu mam dużą tolerancję na ból..
Dobra, doszłam do ciotki, która już czekała na dole z wujkiem w samochodzie więc wsadziłam swoje torby do samochodu, wzięłam od niej klucze i szybko poleciałam na górę do mieszkania po soki.
Zeszlam z sokami, załadowalam swój zad do samochodu i lecimy do kuzyna :)
cdn |
|
|
BUBA |
Wysłany: Czw 19:26, 04 Sty 2024 Temat postu: |
|
jojek napisał: | Czesc
Czy istnieje moze jakas grupa na fb lub czat na mesie zrzeszajacy ludzi z tego forum? Chetnie dolacze :) Jestem mobilny wiec odleglosci nie maja dla mnie wiekszego znaczenia |
Przez 5 minut zastanawiałam się co to jest ta 'mesa' i pierwsze co mi przyszło do głowy to jakieś stowarzyszenie dla mądrych osób..
Potem skapnęłam się, że chodziło o messengera i poczułam się wtedy bardzo NIE jak mądra osoba hahaha :D
A więc..
Nie, nie ma założonych takich rzeczy, chyba, że ktoś z forum to rzeczywiście założył, ale nic o tym nie wiem BO NIKT MNIE TAM NIE ZAPROSIŁ!! ;(((((
Ale obstawiam, że jednak nie ma. |
|
|
jojek |
Wysłany: Wto 11:25, 02 Sty 2024 Temat postu: |
|
Czesc
Czy istnieje moze jakas grupa na fb lub czat na mesie zrzeszajacy ludzi z tego forum? Chetnie dolacze Jestem mobilny wiec odleglosci nie maja dla mnie wiekszego znaczenia |
|
|
BUBA |
Wysłany: Pon 2:45, 01 Sty 2024 Temat postu: |
|
Podsumowanie świąt:
W Wigilię ZNOWU za długo piłam kawusie ;((((
No i potem szukałam wśród kosmetyków, które miałam na stanie co komu dać..
<skarpety i kosmetyki typu żele pod prysznic czy jakieś pachnidła to w mojej rodzinie swojskie klimaty ;))) >
No i szukam i szukam...
W końcu dla chłopów miały być jakieś dezodoranty adidasa w atomizerze, dla siostry żel pod prysznic kokosowy i sól do kąpieli kokosowa, dla jej mamy jakieś dwa kremy do rąk, dla cioci maseczka do twarzy i jakiś krem na zmarchy, dla żony brata kremy do rąk i maseczki.
No i prezenty dla dzieciaków.
Dziewczynki dostały po jednym dużym i jednym małym plecaku, jeden bratanek jakieś figurki żołnierzy średniowiecznych, koni (można nasadzic ludzika), dwie figurki smoków, duże puzzle z motywem kosmosu / galaktyk, małe samoloty bojowe kilka sztuk i książeczka o samolotach.
Młodszy bratanek dostał taką piłkę do kosza Lakersow, ale ona była pluszowa. W sensie miękka. Ale nie za miękka. Od razu się w niej zakochał :3 No i do tego książeczka z obrazkami zwierząt i one wszystkie podpisane po angielsku. Jakaś wyklejanka ze średniowiecznym zamkiem i jakiś samochód, który wiezie atomówkę. Albo rakietę kosmiczną ;))) ja przychylam się do tego, że to atomówka tajna polska na putina ;)))))
Nom.
No i pakuje to i pakuje...
I miałam być na 16, 16.30 max u cioci i wujka, ale nie jestem i OMG!
Czolgam się z tym wszystkim na przystanek tramwajowy i tam sobie przypominam, że czegoś nie wyłączylam (CHYBA) więc mam już schizy i się wracam.
Czas leci.
Wchodzę do domu - ustrojstwo wyłączone.
Ale musiałam sprawdzić.
No nic. Idę znowu na przystanek..
Czekam na tramwaj.
Czas leci...
Tramwaj jeden w ogóle nie przyjechał..
Czas leci..
Dobra, jedzie następny.
Wsiadam.
Potem jak już jestem na miejscu i wysiadam z tramwaju to taka duuuuza papierowa torba, do której miałam włożone mniejsze torebki się rozlatuje.
Poszło dno i stoję przed tramwajem, a na chodniku rozsypane WSZYSTKO.
A czas leci...
Powiedziałam tylko (no doooooobra! Wydarlam się): urwa mać! I kopnelam tą rozwalona torbę. I stoję. Muszę ochłonąć bo się wnerwiłam..
Zbieram wszystko.
Biorę tą rozwalona torbę i dość gwałtownym i solidnym ruchem wsadzam ją do śmietnika.
No i właśnie..
Tam była taka wypustka skierowana do wewnątrz - taka kieszonka na pety. No i mój palec się o to trochę uderzył.
Trochę bardzo nawet ^^'
Zrobiłam dziki ryk, zabrałam wszystkie torby i poszłam do ciotki.
c.d.n |
|
|
Wysoki |
Wysłany: Pon 21:28, 25 Gru 2023 Temat postu: |
|
No to musisz uważać i teraz czekać aż kontuzja się zaleczy. |
|
|
BUBA |
Wysłany: Pon 4:09, 25 Gru 2023 Temat postu: |
|
Mam kontuzję palca wskazującego ;(((((
i przyczyną NIE jest to co sobie pomyśleliście |
|
|
Wysoki |
Wysłany: Nie 21:09, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
Jeszcze do mnie znajomy zajechał złożyć życzenia świąteczne. |
|
|
Wysoki |
Wysłany: Nie 21:06, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
A ok. Ja np. jestem u siebie. A dopiero jutro jadę do rodziny. |
|
|
BUBAABB |
Wysłany: Nie 11:12, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
Kawusia :3
Muszę jeszcze spakować prezenty, ogarnąć siebie i koło 16 jadę do ciotki bo razem z nimi jadę do brata na 17.
W sensie Wigilia jest o 17.
Jak jest u Was? |
|
|
BUBAA |
Wysłany: Nie 4:11, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
Podsumowanie szalonego dnia BUBY:
Przed 10 ciocia dzwoniła by się spytać czy ja już na zakupach.
Odpowiedziałam coś w stylu: pfffffppffff ŚPIĘ!!!
I się rozlaczylam.
Po godzinie poszłam sobie robić kawę.
Potem czytałam romansidła.
Następnie wzięłam długą kąpiel.
Śniadanie i fruuu na miasto po napoje.
To była chyba 15...
No i pojechałam do oszołoma po piciu.
A tam cola zwykła wykupiona!
Nawet na magazynie nie mieli ;((((
No i z tymi sokami potem do ciotki.
Wchodzę na klatkę, a ciocia wychodzi na drugim piętrze przed drzwi i woła bym zostawiła siaty na dole, wzięła klucze i zaniosla do samochodu..
A ja już padam na pysk i już nie mam TOTALNIE sił by z tym dalej chodzić.
Krzyczę więc, że PO MOIM TRUPIE i pakuje jej to do mieszkania.
Siedzę potem 15 minut na wycieraczce bo nie mam siły się ruszyć xD
Następnie: rozdzielam na dwie grupki napoje tak by w każdym zestawie było to samo.
Piję herbatę.
Idę do pobliskiego sklepu po cole.
Wracam z cola, zostawiam ją i jadę dalej do galerii kupić prezenty dla dziewczynek (dla chłopców już kupione).
Podjeżdżam tramwajem do galerii Młociny i buszuje po sklepach.
W half price jest taki fajny mały futerkowy plecaczek, ładnie uszyty i detale dopracowane.
Kupuje.
Ale jest jeden to idę do innych sklepów.
W tych, w których byłam nic specjalnego..
W deichmanie jest taki fajny czarny niby skórzany plecaczek z całym frontem w drobnych cekinach.
Ale..
Jest ładniejszy od poprzedniego..
I co zrobić..
Są dwa to biorę dwa. 50% taniej.
Mam 3 plecaczki..
Kurcze trzeba coś dokupić..
Dam dziewczynom po czarnym plecaczku, jedna jeszcze dostanie ten futerkowy, a drugiej coś dokupie.
Szukam..
Nic fajnego nie ma w tym stylu..
Wracam się do tego sklepu co kupiłam ten futrzany bo może mają jeszcze jeden gdzieś na magazynie..
Nie mają.
Oglądam więc drugi raz to co mają.
Jest jeden taki ładny granatowy, z takiego lekko połyskującego materiału. Bardzo ładne detale. Kurna sama bym z nim chodziła xD
No ale jest większy od tego futerkowego..
Ale obok jest też taki większy tylko jasno niebieski (brudny błękit? W sensie nie jaskrawy ale taki stonowany) też bardzo ładnie uszyty, super detale.
Więc pasuje do tego granatowego.
Ok. Fajnie.
No i wylądowałam z 5 plecakami xD
Dwa większe, trzy mniejsze.
I futerkowy nadal bez pary..
Tak wiem, to skomplikowane ;))))
I teraz nie wiem czy dać im po dwa plecaki (jeden czarny z cekinami + jeden większy ładnie uszyty) czy tylko te większe, a te z cekinami dać im na urodziny latem..
A futerkowy nadal bez pary..
No nic.
Została niecala godzina to pedze po ciuchy.
Kupuje dwie pary leginsow czarnych, w dwóch różnych sklepach (primark, sinsay) bo CZEMU NIE, TU SERIO JEST LOGIKA!!!
Z ciuchów nic mi nie wpada w oko..
15 minut do zamknięcia..
Pędze dalej.
Wbiegam do c&a i turlam się do działu z promocjami.
Jakaś jasna sukienka/tunika z długim rękawem, ala sweterek, ale nie sweterek.
To skomplikowane.
Nie mam czasu mierzyć, łapie s-ke i pedze do kasy.
Potem patrzę: 21.55!!
A JA GŁODNA!!!
Pędze piętro wyżej do maka czy tam burger Kinga
Oni mnie nienawidzą xD
Pewnie mi do frytek napluli buehehe
I tak jem.
Może nie napluli..
Ja bym napluła xD
Nie no żarcik.
Rozkoszuje się fryciorami i moim UKOCHANY ranch burgerem i dzwonie do ciotki.
Upewniam się, że kupujemy tylko dla dzieci.
A ona mnie zastrzela, że ona kupiła też dorosłym!!!
Nosz kurna mać!!!
Bo przeważnie było tak, że prezenty były tylko dla dzieci, ale rok temu siostra zaszalała i każdemu coś dala.
No a w tym roku ciotka kupiła każdemu jakiś drobiazg..
No się wkurw...
Mówię by brali napoje, a ja nie jadę.
Nie będę robić za bidoka-grincha-prezentow-nie-bedzie!!!
Ciotka uspokaja, że to pierdoly do 15 zł..
Myślę sobie, że mam sporo kosmetyków w domu bo jak są jakieś promocje w rossmanie to kupuje różne rzeczy by mieć dla siebie i na drobny podarunek dla kogoś.
Siostrze dam żel pod prysznic z Yves Rocher kokosowy, kiedyś go kupiłam z myślą o niej.
Mąż jej dostanie 2 dezodoranty adidasa w atomizerze.
Brat dostanie to samo. A jak nie starczy (nie pamiętam ile mam sztuk) to dostaną po jednym.
Żona brata dostanie krem do rąk i koreańska maseczkę na twarz.
Mama siostry i brata dostanie dwa kremy do rąk.
Ciotka dostanie coś na zmarchy, niech cierpi.
Wujek dostanie dezodorant Bruno banani w atomizerze.
Reszta niech się buja.
Hmm..
Mam sporo kremów do rąk i sporo koreańskich maseczek z hebe..
Chyba tez jakiś koreański krem nawilżający mam..
I taki ŚLICZNIE pachnący żel pod prysznic crispy Apple z rossmana, ale on miał być mój ;((((
Jeszcze nie ruszany..
Mam też 4 takie lepsiejsze wody toaletowe jak zrobili promocje 50% ale ich nie oddam!
Znaczy dwóch na bank nie oddam.
Kurna pierwszy raz w życiu sobie kupiłam coś Versace i ni uja nie oddam.
Nom.
No i jak zjadłam maka czy tam burger Kinga to poszłam do biedry po żarcie.
Po w kuchnie wiatr wieje.
Kupiłam 1 energetyka, trzy opakowania kabanosow, 5 bułek, masło i cukier.
Zrec będę u gości ;))))
A potem sobie przypomniałam, że jutro się nie je mięsa..
Mam więc opcję na śniadanie owsianka z jagodami goji albo jakieś japońskie ciastka z nadzieniem z czerwonej fasoli. Wyglądają jak spodek ufo.
Mam jeszcze też trochę rzeczy z tej paczki od szefowej, ale to zostały głównie rzeczy na słodko i owoce..
Przeżyje.
Po biedronce przyczlapalam się do domu.
Ta-da! |
|
|
Wysoki |
Wysłany: Nie 3:20, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
Oj tam tylko taki żarcik. W Święta odpoczniesz i mięśnie się zregenerują, oczy też. |
|
|
BUBAA |
Wysłany: Nie 3:05, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
Wysoki napisał: | A no to rozłożyłeś w czasie swoje zakupy, żeby na raz wszystkiego nie ciągać. :) |
Do kogoś pijesz Wysoki? :>
Skubane samce wszystko wcześniej ogarnęły i teraz rechoczą, a BUBA CIERPI!!!
O moje łydki!!!
O moje plecy!!!
O moje oczy!!!
O biedna ja!!!! |
|
|
BUBAA |
Wysłany: Nie 3:01, 24 Gru 2023 Temat postu: |
|
jojek napisał: | Ja już dawno wszystko kupiłem :) |
NIE DENERWUJ LUDZI!!!
;))))
Ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę... |
|
|