Autor |
Wiadomość |
michael |
Wysłany: Czw 10:11, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
To nie chodzi o to, że nie mam znajomych czy coś. Po prostu problemy mnie przytłaczają. Mimo, że mam 19 lat to nie znaczy, że nie mam problemów. Parę lat temu kompletnie się załamałem, jak udało mi się wyjść z tego myślałem, że reszta problemów to nic takiego, ale okazuje się, że nie daję rady.
Studiuję archeologię, bardzo mi się tu podoba, ale jak już pisałem to nie chodzi obrak nowych znajomych. |
|
 |
deru13 |
Wysłany: Pią 14:57, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
Co studiujesz ? całe życie jeszcze przed Tobą. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 14:55, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
ale u Ciebie nie chodzi tylko o brak takiej osoby czy poznawaniu nowych ? przez to nie byłbyś taki smutny. |
|
 |
Troja86 |
Wysłany: Czw 14:56, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
A co konkretnie jest nie tak na studiach? Masz 19 lat, przed Tobą 5 lat studiowania, masz mnóstwo czasu na poznanie nowych ludzi  |
|
 |
michael |
Wysłany: Czw 10:31, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
Też mam taką nadzieję. Myślałem, że idąc na studia wszystko się zmieni, moje problemy nie będą już tak duże. |
|
 |
maarta |
Wysłany: Czw 9:44, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
Bardzo smutno brzmisz mam nadzieję że znajdziesz kogoś kto cię zrozumie. |
|
 |
michael |
Wysłany: Pon 11:47, 18 Lis 2013 Temat postu: rozmowa |
|
Witam,
mam 19 lat, jestem studentem pierwszego roku. Poznam osobę, z którą będę mógł porozmawiać na każdy temat. Osobę, która mnie zrozumie, chociaż spróbuje zrozumieć. |
|
 |